Wpis z mikrobloga

@yellowshadow: Na oleju, bo ma wyższą temperaturę wrzenia niż masło. Najlepiej olej ryżowy (daje słodkawy i lekki posmak), potem ewentualnie z pestek winogron. Smażenie na margarynie to zbrodnia.

Przed smażeniem i rozgrzaniem patelni, dobrze odrobinę oleju rozsmarować ręcznikiem papierowym po całej patelni. Dzięki temu pierwszy naleśnik powinien też dobrze wyjść.
  • Odpowiedz
@yellowshadow: Rozsmaruj odrobinę ręcznikiem, aby całość patelni była lekko natłuszczona. Potem dolej tyle ile byś normalnie użył. Wieki temu czytałem, że jest to sposób na uniknięcie rozsypania pierwszego naleśnika, stosuje to, i u mnie działa.
  • Odpowiedz