Wpis z mikrobloga

Eh. Dziewczyna, którą opisuję od kilku ostatnich postów, ma chyba spore ciśnienie na kontakt. Wczoraj wieczorem zadzwoniła, rozmawialiśmy ze dwie godziny. W sumie, to większość czasu ona mówiła, ja przytakiwałem, czasem coś wtrąciłem. (żeby nie było, to nie tak, że ona gada tylko o sobie i nie ma ochoty mnie słuchać, po prostu ja jestem mało wylewny i nieśmiały, ona pyta mnie o różne rzeczy, a ja odpowiadam zdawkowo, bo nie jestem do tego przyzwyczajony). Powiedziałem jej wprost, że myślałem, że jest fejkiem. Powiedziała mi, że nie ma problemu, może się pokazać na skype. Póki co nie zauważyłem żadnych objawów #!$%@?, choroby psychicznej, bądź innych problemów egzystencjalnych.

Ale z drugiej strony bardzo mnie niepokoi fakt, że bardzo domaga się kontaktu. Dziś znów dzwoniła. Odparła mi że "jest na spacerze i stwierdziła, że zadzwoni". Znów pytała, czy porozmawiamy wieczorem. Nie wiem co o tym myśleć. Sądzicie, że zostanę beta - cucko - friendzonem i powinienem jak najszybciej #!$%@?ć z tej relacji, czy dać sobie szansę i liczyć na to, że stanie się cud i uda mi się zostać partnerem dziewczyny 8/10, samemu będąc mentalną stuleją z mordą 4-5/10? Doradźcie, bo ja nie mam zupełnie doświadczenia w #zwiazki

#przegryw #tfwnogf #stulejacontent nadzieja na #seks
  • 10
  • Odpowiedz
@CichyPrzegrywacz: Ciężko na razie coś doradzić – z jednej strony tak daleko idąca inicjatywa z jej strony wydaje się podejrzana, ale może to być pochodna wielu czynników. Na ten moment proponuję Ci więc skończyć z tym overthinking i poczekać na rozwój sytuacji. Z fartem.

E: no i oczywiście spróbuj też wyjść z jakąś inicjatywą, co ci szkodzi?
  • Odpowiedz
@LeVentLeCri: Zgadza się. Dlatego jest to dla mnie bardzo podejrzane. Atrakcyjna i inteligentna dziewczyna, która sama inicjuje kontakt z całkowicie przeciętnym facetem, to rzadkość. Jeszcze dla mnie, faceta, który nigdy nie otrzymał żadnego zainteresowania od kobiet. Jest to dla mnie coś nowego i nie wiem co o tym myśleć.

@PoProstuOn: @trailblazer: Z wykazywaniem inicjatywy macie rację. Sama mi powiedziała, że chciałaby, żebym poczynił jakieś kroki. Ale
  • Odpowiedz
@slako: Jak pisałem w poście, ona mówi, ponieważ ja jestem małomówny. Pyta mnie o wiele rzeczy i te rzeczy ją interesują, tylko j jestem człowiekiem, który nie potrafi godzinę odpowiadać na jedno pytanie. Więc to nie do końca tak, że jestem jej potrzebny tylko do wygadania się.
@LeVentLeCri: Apropo spotkania, widać, że jest zainteresowana, ale jeszcze nie teraz (dzieli nas spora odległość). Mówiła kilkukrotnie o braku planów na
  • Odpowiedz