Wpis z mikrobloga

@salek123: Przeszkadza, bo „amerykańskie tablice” wprowadzono po wieloletnich bojach właścicieli aut, w których nie było miejsca przeznaczonego na szeroką tablicę rejestracyjną typową dla europejskich krajów. Jak ktoś miał taki problem, to musiał przykręcać na ostro ramkę z tablicą w jakimś innym miejscu, żeby była w miarę widoczna, bo za pogiętą blachę można dostać mandat i stracić dowód (podpadnie to pod nieczytelną tablicę rejestracyjną).

Niby wszyscy wolnościowi, ale jęczą bo ktoś założył
@Polinik: tablice się nie należały lol. ty jesteś Janusz i to typowy, po pierwsze nie ma żadnego oświadczenia że posiada się jakieś auto amerykańskie albo #!$%@? wie jakie, po prostu zaznacza się że chce się małą tablicę, skończ gimnazjum albo przestań powtarzać jakieś mity
@panDyskoteka:
Po co kłamiesz, januszu ściemniania? Łatwo sprawdzić Twoje łgarstwo.
Polecam zapoznać się z § 2.3 Rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 11 grudnia 2017 r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz wymagań dla tablic rejestracyjnych.

@mistejk:
Jeżeli urzędnicy od Ciebie tego nie wymagali oświadczenia -- to znaczy, że nie dopełnili obowiązku -- co nie znaczy, że przepisy, których nie wyegzekwowali nie obowiązują.
@Polinik: dla obywatela jest art 233 kk, ale ustawa musi zgodnie z paragrafem 6 art 233 kk wymagać oświadczenia pod rygorem odpowiedzialności karnej. A w tym przypadku nie wymaga więc nic nie mogą zrobić.
@Polinik artykuły którymi pewnie się sugerujesz wprowadzają w błąd. Urzędy nie wysyłają żadnych pism akurat w tamtym jednym przypadku chodziło o uzupełnienie dokumentacji.
@Polinik: ludzie na wykopie pisali Kilka tygodni temu że w niektórych urzędach nie trzeba było nawet składać oświadczenia a nawet urzędnicy sami proponowali te małe blachy. Nikt do starego trupa a takie też jeżdżą z takimi rejestracjami nie robiłby alpejskich kombinacji żeby coś wyłudzić a potem zamontować to w za dużej ramce albo we wnęce z dziurami po duzej rejestracji