Wpis z mikrobloga

@BajerOp: ma dokumenty, umowę gdzie to wszystko było wymienione po kolei. Co musieli robić w zamian za to.
Koniec końców jakoś się dogadali po interwencji uwagi. Ale na miejscu tej Pani, rozwiązałbym za wszelką cenę umowę z takimi ludźmi, a nie szedł z nimi na "ugodę", gdzie pewnie za parę tygodni wszystko będzie wyglądało jak przed Interwencją uwagi.