Wpis z mikrobloga

To ty przepisy łamiesz i tłumaczysz się urojeniami o bezpieczeństwie, także weź tableteczki bo znowu robisz z siebie debila i hipokryte przy okazji.


@svr_: Wiesz lepiej od sądu? Ty? Randowmowy wypopek? XD

Oczywiscie ze mozna jak na ulicy jest predkosc powyżej 60km/h + przepisy to nie banka mydlana do
  • Odpowiedz
nie popuść


@svr_:

Podobne stanowisko wynika również z orzecznictwa Sądu Najwyższego np. w wyroku z 10.08.2005 r. o sygn. III KK 308/04 wprost stwierdzono, że:


Poruszania się przez rowerzystę poszkodowanego w wypadku w M. w odległości około 1,2 m od krawędzi jezdni nie można uznać za naruszające przepis art. 16 ust. 4 PoRD
  • Odpowiedz
Nie, sąd stwierdził, że w TAMTYM konkretnym przypadku rowerzysta nie złamał przepisu o jeździe mozliwie blisko krawędzi.


@svr_: No i ja to praktykuję, jadę możliwie blisko, około 1m od krawężnika. Tak mi jest wygodniej i bezpieczniej. A ty MUSISZ zachować 1 m przy wyprzedzaniu, bo tak stanowią przepisy.
  • Odpowiedz
@reddin: możliwie blisko to nie około metr tylko możliwie blisko, jak się da jechać 10 cm od linii to jedziesz 10 cm od linii, koniec tematu. A jak się da jechać 1,5 m to jedziesz 1,5 m i nikt nie ma pretensji o to.
  • Odpowiedz
możliwie blisko to nie około metr tylko możliwie blisko, jak się da jechać 10 cm od linii to jedziesz 10 cm od linii, koniec tematu.


@svr_: Nie da się, bo to niebezpieczne, 1m jest w sam raz, możliwie blisko.
  • Odpowiedz