Wpis z mikrobloga

Pytanie do rodziców dzieci karmionych piersią i wcale bądź rzadko butelką.

Mam problem z nauczeniem dziecka picia wody.. Młody ma 10msc, nadal karmiony persią, rozszerzamy dietę głównie #blw.

Nie mam pojęcia jak nauczyć gościa picia wody. Przyznam, ze jakos szalenie z tym nie cisn bo jednak piers zabezpiecza takze i ugaszenie pragnienia, no ale jednak bez przesady.

No i problem taki, ze Mlody wszystko gryzie. A ze ma juz sporo zebow w paszczy, to idzie mu to sprawnie. Serio, dzis na placu zabaw prawie żezarl kawalek gumowego zabezpieczenia huśtawki :P
Niekapek - gryzie, Doidy traktuje jak kolejną zabawkę; probowałam tez z butelki, w ktorej kiedys dostawał mleko, gdy musiałm wyjść - ale ma chłop mega zabawę, bo smoczek fajnie skrzypi, jak gryzie.
Czasem pojdzie łyzeczką, ale za chwile chce się nią bawić i zaczyna się zloscic :P

Rece opadaja po prostu i juz nie mam pomyslu. Swego czasu chwycił butelkę z dziubkiem i podpil, ale z kolei polowa sie na niego wylała i jak czytalam, to wedle zalecen to jest forma podania raczej starszym dzieciom.

#rodzina #dzieci #rodzice #kiciochpyta
  • 16
  • Odpowiedz
  • 0
@agaja czyli chodzi o to, że gryzie i wylewa, bo nie interesuje go w ogóle co jest w kubku? U nas nauka picia najlepiej poszła z takiej różowej butelki wody dla dzieci z Lidla. To jest woda z tego ujęcia co "mama i ja" czy którejś takiej niby rekomendowanej dla maluchów. Ma ŚWIETNY silikonowy zaworek więc nawet jak dziecko gryzie, to nic się nie wylewa, a jak spróbuje pociągnąć, to woda poleci.
  • Odpowiedz
  • 1
@agaja a i jeszcze jedno usprawnienie. Dobry śliniak, taki silikonowy z kieszonką, my mamy chyba z Canpola. To jest istne cudo, bo ta kieszonka łapie nie tylko jedzenie ale też właśnie wodę, więc nawet w przypadku wyłania na siebie 1/3 kubka picia, większość ładuje w środku.
  • Odpowiedz
@agaja: Moją córę strasznie bawiło plucie wodą z kubka. Nic nie piła tylko pluła. Aż jednego dnia przestała :-). Syn nie mógł załapać co i jak, to dostał wody z sokiem i tak mu zasmakowało, że nie zauważył, iż w dolewce zabrakło soku ;-)
Moje wolały rozwiązania dla starszych dzieci - jakieś butelki z ustnikami, zwykłe kubki. Niekapki średnio się sprawdzały, bo trzeba się wysilić.
A to że się pobawi, pogryzie
  • Odpowiedz
@Dionizja: nie, ze problem, tylko, ze chodzi bardziej o to, ze traktuje wylacznie jak zabawkę i nie za bardzo mu sie to kojarzy z czyms, co zabawką nie jest :)
bo tak to niech sobie gryzie na zdrowie :P (no, poza ta hustawka czy innymi rzeczami niekniecznie najzdrowszymi. i poza mną, bo boli jak jasny gwint...).
  • Odpowiedz
@agaja: A może spróbuj że zwykła butelka? Ja tak dawałam mojej małej, bo też z niczego nie chciała pić. W końcu przechylilam jej zwykłą półlitrową butelkę i o dziwo piła. Potem dałam bidon że słomką i bardzo szybko załapała. Teraz próbuje z doidy i pije, tylko na koniec każda ilość wody musi być wylana.. Także brak mi do tego cierpliwości ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Niedawno widziałam, ze logopeda polecal reflosmart, ale sama jeszcze nie używałam. Jesteśmy na niższym lvl i to raczej z m.in. Twoich wypowiedzi na roznych forach sie uczymy ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@agaja O brzmi jak u mnie. Doidy traktowane jako zabawka, reflo średnio ogarniał jak chwycić, bidon ze słomka to gryzak, butelka medela calma to nasz najdroższy gryzak. Jedyne co zadziałało, to niekapek aventa, ale ten starszy model z miękkim silikonowym przezroczystym ustnikiem. Z niego leciało coś podczas przygryzania i po tygodniu załapał i pił już normalnie. A no i wody na początku nie chciał, ale załapał herbatki ziołowe - mięte, melise, rumianek.
  • Odpowiedz
@konto_do_rozdajo: @CudMalina: udalo sie z bidonem z rurką plus butelka z niekapkiem na szczescie :)
choc ostatnio bidonem sie bawi i wymyslil, jak z niego wylewac wode przez rurke (a ponoc to niemozliwe :D)

m.in. Twoich wypowiedzi na roznych forach sie uczymy

@s_kocyk: o, bardzo mi milo!

wiem, mega tempo mam :D nie wiem jakim cudem, ale umknely mi Wasze wiadomosci.. wybaczcie,ze teraz odpisuje dopiero ;/
  • Odpowiedz