Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Mike767er: nie wiem jak ten model ale ja campusa więcej nie kupię, trzy jakie kupiłem rozpadły się jak najgorsze gówno po roku sporadycznego używania, myślałem że będą tak wytrzymałe jak alpinusy które wytrzymały 10lat.
@Mike767er: 75l to naprawde duzo. Mi na wiekszosc podrozy nawet tych ponadtrzytygodniowych wystarcza 40. Skoro jednak musisz zaladowac az tyle to plecak bedzie musial znosic duze obciazenia, wiec wybieralbym cos porzadnego - Deuter, Osprey, Karrimor, Jack.
A moze cos posredniego pomiedzy plecakiem a walizka - np. podrozniczy duffel bag?
@Mike767er: powiem ci tak- kompletnie nie potrafię sie spakować, a spokojnie mieszczę sie w 60l na ponad dwa tygodnie (wliczając w to płetwy i maskę na przykład albo spodnie narciarskie zależnie od wyjazdu). Im więcej masz, tym więcej pakujesz. Jak @nalej_mi_zupy: napisał - 75l to bardzo dużo wiec plecak będzie wyjatkowo ciężki i trzeba inwestować w coś dobrego. Jakbyś jednak szedł w mniejszy, to ja zawsze polecam Decathlon z serii
@nalej_mi_zupy: @r__k: Raczej wolałbym coś na plecy niż do noszenia w ręku. Co do wyjazdów to właśnie najczęściej są ok 2 tygodniowe, tylko z racji tego co robię większość z tego to wyposażenie a nie ciuchy etc.
Na same ubrania myślę że 60 litrów starczyłoby ze sporym zapasem.
@Mike767er: chodziło mi bardziej o firmę plecaka - jak masz wyładowany sprzętem plecak 75l, to nie ma co oszczędzać. Ja leciałam kiedyś z takim właśnie i pierwszy rozpadł się wieczór przed wylotem a drugi po dwóch miesiącach :P idź w deutera, to jest jedyny, za który mogę dać gwarancję, że wytrzyma takie obciążenie