Wpis z mikrobloga

#windows10 to jedno wielkie k------o, wyszedłem na chwilę, a Ci amerykańscy imperialiści, zresetowali mi laptopa i instalują aktualizację. C--j że nie zapisałem dokumentów, nad którymi pracowałem pół dnia. Cała robota jak krew w piach. Ja p------e... Szlag mnie trafi zaraz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 1
@Bartoshh też się zdziwiłem, kiedyś coś klikałem żeby przełożyć instalacje, jak wyszedłem laptop przeszedł w tryb uśpienia, po przyjściu ruszam myszka żeby go wybudzić, a tam kuźwa piękny napis, nie wyłączając komputera bo się aktualizuje.
  • Odpowiedz