Wpis z mikrobloga

@paliakk: E, no coś ty. Nie ma najmniejszej szansy żeby cokolwiek takiego się stało, to jest wręcz niemożliwe. Lustro jest za małe żeby skupić wystarczającą ilość światła nawet na znikome oświetlenie powierzchni Ziemi, poza tym jest zamknięte w tubie teleskopu, odbiłoby światło co najwyżej przed siebie jedynie w przypadku "patrzenia" bezpośrednio na Słońce.
@paliakk: teleskop musiałby być naprawdę olbrzymi, żeby "strzelać" wiązką promieni w Ziemię :)
Największy problem będzie z faktem, że nie da się go wypoziomować i utrzymać skierowanym na żaden obiekt. Wcześniej astronauci wymieniali żyroskopy podczas napraw, ale amerykańskie promy już nie latają w przestrzeń kosmiczną. Ostatnia z takich napraw miała miejsce w 2009 http://www.spokesman.com/stories/2009/may/19/astronauts-wrap-up-hubble-renovation/
Szkoda... może uda się coś z tym zrobić.
może, ale żaden serwisant nie ryzykowałby naprawy teleskopu zwróconego do Słońca, zresztą w ognisku swojego Newtona, jednego i drugiego skierowanego do Słońca mogę rozpalać ogień bez problemu, kartki płoną szybko i można się mocno poparzyć przykładając rękę :)