Wpis z mikrobloga

Swoją drogą ciekawe co by było,gdyby PKM Bytom nie zbankrutowało. To było najciekawsze przedsiębiorstwo z KZKGOP, jako jedyni wdrożyli obsługę konduktorską autobusów, żeby zarobić próbowali tworzyć jakieś swoje linie autobusowe niezależnie od KZK GOP a pod koniec lat 90 była inba jak odebrali im obsługę jednej linii(chyba była to 623) i przekazali PKM Gliwice, to oni się z tym nie zgodzili i nadal obsługiwali tą linie równolegle, według tego samego rozkładu(pasażer chyba na tym skorzystał, bo było 2 razy więcej kursów na linii ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Ich autobusy miały fajny czerwony kolor, posiadali bardzo dużo Jelczy M11 i gratów Ikarusów 280 jakie skupowali z całej Polski a ich stopien zdezelowania był legendarny. Po bankructwie w 2006 roku większość tych autobusów wylądowała na złomie,w tym 9 letnie Ikarusy 280 z 1997 rocznika tak samo jak niskopodłogowe Ikarusy 412 z rocznika 1998(PKM Bytom jako jedne z pierwszych przedsiębiorstw w GOP miało niskopodłogowce, ale tylko 4 sztuki).
Biorąc pod uwagę bytomską bidę, to kto wie, czy gdyby nie bankructwo, to w 2018 nadal moglibyśmy podziwiać w naszej pięknej metropolii górnośląskiej niedobitki czerwonych Ikarusów i Jelczów migów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#kzkgop #komunikacyjneciekawostki #komunikacjamiejska
W.....c - Swoją drogą ciekawe co by było,gdyby PKM Bytom nie zbankrutowało. To było n...

źródło: comment_0lRzUmfqeHVWNyx2b2d62DXGlvZRKF5R.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@WszeborWlostowic: Sami sobie byli winni bankructwa. Trzeba być debilem żeby w takiej sytuacji zadzierać ze swoim usługodawcą. I jeszcze ten jęk władz Bytomia że wyjdą z KZK GOP.

Zajezdni pkm Bytom już też nie ma a tam stoi teraz Lidl na Witczaka
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@WszeborWlostowic:

A jak sami kierowcy do Wyborczej gadali ten spór miał tak naprawdę być pretekstem to ukrycia ulatniania się kasy z PKMu

Nieudolne zarządzanie, przekręty i ciągłe wojny prezesa z Komunikacyjnym Związkiem Komunalnym GOP w Katowicach - tłumaczą przyczyny upadłości kierowcy.

Tymczasem kierowcy mówią, że spór z KZK GOP o konduktorów był tylko pretekstem dla zarządu, by zlikwidować firmę. Ich zdaniem z PKM-u od dawna wyparowywała bowiem gotówka. Pieniądze zniknęły m.in. z kasy zapomogowo-pożyczkowej, do której pracownicy wpłacali comiesięczne składki. - Prezes tłumaczył, że wydał je na paliwo - mówi jeden
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: Jeszcze jedna rzecz mi się przypomniała - oni wydawali taką darmową gazetę o nazwie "Gazetka Autobusowa" i można było sobie wziąść w autobusie i poczytać podczas jazdy. Były w niej opisane rożne ciekawe sytuacje, jakie się ostatnio wydarzyły, np. jak chuligani zaatakowali autobus itp.
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: Mizlem przyjemnosc dojezdzac do szkoly tym czyms, i jest tak jak mowisz, ze przez pewien czas jezdzily 2 autobusy na raz (PKM Gliwice i PKM Bytom), ja jezdzilem 57, ale widac inne tez byly...Busy najgorszy syf jakie chyba jezdzily w KZK GOP, Kamien z serca spadl mi i innym jak Gliwice przejely ta linie
  • Odpowiedz
@WszeborWlostowic: KzkGop tez miało obsługę konduktorską. Pamiętam nawet jak konduktorzy zbierali podpisy pod petycjami kiedy konduktorów likwidowali.

Ogólnie śmieszne to było bo jak wchodzili kontrolerzy i złapali kogoś bez biletu to konduktor też miał problemy.
  • Odpowiedz
@Matronel: ja pamiętam konduktorów tylko z PKM Bytom, rekrutowali się z bytomskich bezrobotnych skierowanych do tej roboty przez urząd pracy. Niby byli mili, ale mieli też ciekawe metody, jak ktoś odmawiał zakupu biletu to mówili kierowcy, że nie jedziemy dalej, dopóki ta osoba nie ulegnie. Pamiętam jak kiedyś zniecierpliwieni pasażerowie siłą wywalili z autobusu upartą pyskującą karyne, co nie chciała kupić biletu, żeby autobus w końcu ruszył.
  • Odpowiedz