Wpis z mikrobloga

@cozadauny tu nie chodzi tylko o Polskę, ale o każdy moment w historii w dowolnym miejscu na ziemi, gdzie rząd stwierdził, że jak coś zrobi centralnie, to wyjdzie to lepiej niż przy wolnej konkurencji. Służba zdrowia, emerytury, niedostateczne moce przetworcze elektrowni, cały PRL i większość IIIRP bez normalnych dróg, spadający poziom w szkołach i na uczelniach, kształcenie w bezsensownych kierunkach.

to i tak mało bolesne przykłady w porównaniu do głodu na Ukrainie