Wpis z mikrobloga

wole od czasu do czasu dostac taki mandat(jak nie ma ściezki rowerowej) niż być rozsmarowany przez tira czy innego dostawczaka, stać mnie :>


@Ortofenylofenolan_sodu: Też mam w dupie ten przepis. Szczególnie tam gdzie jest duży ruch i ciągłe skrzyżowania. Kiedyś starałem się tak jeździć i wiem, że prędzej czy później jakiś baran by mnie potrącił, albo ktoś zwyczajnie nie zauważył przykładowo skręcając. A tak po chodniczku sobie pykam powolutku. Także
  • Odpowiedz
@modzelem: o super, znowu ten wątek gdzie ludzie którzy nie jeżdżą rowerem po mieście idą na noże z ludźmi którzy nie jeżdżą samochodem po mieście i każdy jest ekspertem od tych drugich.
  • Odpowiedz
@modzelem: o #!$%@?, jak szanuję panów policjantów. Nie zliczę ile to razy musiałem na bok #!$%@?ć, bo jakieś cudowne dziecko dwóch pedałów poczuło się nie tylko królem szosy, ale i chodnika i #!$%@?ło 30 km/h środkiem.
  • Odpowiedz
@modzelem pamiętam jak tramwaj miał awarię, grupa ludzi idzie z buta chodnikiem (królewska Krk jakby co) jedzie dziadek przeciwka rowerem i #!$%@?ł w kolesia który patrzył na telefon. Dziadek krzyk "jak idziesz #!$%@?, patrz przed siebie" i inne takie. Mówię mu, że przecież jedzie po chodniku i to on łamie przepisy. Dziadek że niby gdzie ma jechać jak nie chodnikiem i nie przegadasz...
  • Odpowiedz