Wpis z mikrobloga

Pany bo ja nie wiem już co robić.Po oddaniu wyników z egzaminu zawodowego okazało się że nie zdałem, więc pojechałem na wgląd żeby zobaczyć swoje błędy.Po dostaniu pracy już coś mi się nie zgadzało bo charakter pisma nie był mój,pomimo że na karcie egzaminatora był mój PESEL oraz numer stanowiska, ale uznałem że egzaminator mógł sobie przepisać pracę bo uznał że jest nieczytelna (wiem, debilizm,bo tak nie można).Po wglądzie w OKE Łódź pojechałem do nauczyciela od zawodowych żeby przeanalizować i poszukać błędów że strony egzaminatora.Wtedy dopiero uznałem z 2 nauczycielami że praca nie jest moja, więc napisałem odwołanie.Nie wiedziałem gdzie to wysłać, czy w zwykłym mailu czy w wniosku o weryfikację sumy punktów.We wniosku napisałem tak:
"Po przeanalizowaniu zdjęć w domu, wnoszę o ponowne zweryfikowanie mojego arkusza egzaminacyjnego, ewentualnie odnalezienie go. Bardzo duże wątpliwości wzbudza charakter pisma, który nie jest moim charakterem i zgoła różni się w sposób drastyczny. Również w celu potwierdzenia moich słów odniosę się do rezultatu 2 w karcie oceny, gdzie zaznaczone odpowiedzi przez egzaminatora nie są spójne z arkuszem egzaminacyjnym przedstawianym przez państwa jako mój. Dane które wypełnia egzaminator nie są odzwierciedleniem odpowiedzi udzielonych przez zdającego w arkuszu egzaminacyjnym. Niezgodności występują również w rezultacie 1 oraz rezultacie 3 w tabeli 4, kolumna 4:”Narzędzia niezbędne do wykonywania naprawy”.Nie wymieniałem osobno narzędzi niezbędnych do naprawy każdej usterki lecz wymieniłem ogólnie narzędzia do naprawy wszystkich usterek .W związku z powyższym zachodzą u mnie podejrzenia, że praca która została przedstawiona jako moja, nie należy do mnie. Podejrzenia te również ugruntowuje mi arkusz oceny wypełniony przez egzaminatora niezgodny z odpowiedziami z arkuszem egzaminacyjnym danym mi jako mój do wglądu dnia 12.09.2018 r. o godz. 14:00."
A w odpowiedzi dostałem to co w załączonym zdjęciu.Wykopki,co mam robić bo już jestem bezsilny i kończą mi się pomysły ( ͡° ʖ̯ ͡°)
#pytanie #pytaniedoeksperta #gownowpis #niewiemjaktootagowac #egzaminzawodowy
Szalaputka - Pany bo ja nie wiem już co robić.Po oddaniu wyników z egzaminu zawodoweg...

źródło: comment_w7mRQ6f66V8aQUf6UYLGFkGKdYBb1o4I.jpg

Pobierz
  • 38
  • Odpowiedz
@Szalaputka zdawać na nowo pewnie, albo idź z tym do dyrekcji może oni pomogą.

/ ale styl pisania masz okropny, jakiś akapit czy coś, kropka i nowe zdanie, uhh aż się zmęczyłem jak to czytałem.

Powodzenia
  • Odpowiedz
  • 0
@v1lk wybacz,nie pisałem tego przywiązując uwagę to zasad pisowni i gramatyki, lecz szybko i zwięźle,żeby przekaz był jak najczystszy i przejrzysty.
  • Odpowiedz
@Szalaputka: na moje oko różnica jest wyraźna. Choć To nie ty to pisałeś, to ty jesteś z tego egzaminowany. To absurd. Mają dać ci dokument którego ty jestes autorem i na jego podstawie wystawic ocene, a nie na podstawie pracy kogos innego. Nawet jesli egzaminator przepisal prace zeby byla bardziej czytelna, nie interesuje cie to. Leć rób dym
  • Odpowiedz
@Szalaputka: robią Ci problemy, bo tak jest łatwiej. Zamienione zostały dwie prace. Ktoś skojarzony z Twoją pracą być może zaliczył egzamin, a Ty, skojarzony z jego pracą - nie zdałeś. Wyprostowanie tego wymagałoby odnalezienia obu prac i obu egzaminowanych, a następnie poinformowanie tego drugiego, że jednak nie zdał.
  • Odpowiedz
  • 1
@Noombre
@v1lk
Według mnie nawet jak wyślę jakiegoś maila albo zrobię dymy to nie ma bata żeby się przyznali,w końcu jest to organizacja rządowa i tam każdy każdego kryje,a gdyby się przyznali to by tylko odbiło się to na ich "reputacji".( ͡° ʖ̯ ͡°)
Poza tym z tego co mi dyrektor mówił to po pół roku wszystkie dokumenty lecą do niszczarki ))¯_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
Według mnie nawet jak wyślę jakiegoś maila albo zrobię dymy to nie ma bata żeby się przyznali,w końcu jest to organizacja rządowa i tam każdy każdego kryje


@Szalaputka: chcieliby żebyś tak myślał ale jak wystarczająco afere nadmuchasz to będą mieli przypał i problemy na 100%.
  • Odpowiedz
@Szalaputka: Nie wysyłaj maili, dużo lepiej jest wejść do urzędu osobiście i porozmawiać z nimi na ten temat.
Co do niszczarki, nie chodzi tutaj o to, żeby oddali ci ten dokument o który się ubiegasz(prawdopodobnie go zgubili)
Chodzi o to, że wystawili ocenę, na podstawie dokumentu który nie jest twój i to widać po piśmie, jest inne. Mówisz że to nie twój dokument, twoje pismo jest zupełnie inne
  • Odpowiedz
@Szalaputka: no jak chcesz hardkor im zrobić to list do prokuratury z opisem szczegółowym i zawiadomieniem o popełnieniu przestępstwa xD prokuratura musi się ustosunkować do listu i nie mogą tak zwyczajnie olać. ale najpierw spróbował bym się dogadać na miejscuw OKE i wspomnieć że będziesz to próbował nagłośnić i żeby liczyli się z tym.

I nie wiem jak z egzaminem powtórkowym, może niestety wyjść tak że mniej zachodu i łatwiej będzie
  • Odpowiedz