Wpis z mikrobloga

Hyh. W---w z pracy obudził mnie w środku nocy i nie daje zasnąć. Ale ja nie o tym. Słyszę, że żona też nie śpi. W pewnej chwili mówi, że wstanie i zrobi zupę. I już po chwili głośno zastanawia się jaką i z czym.

- Nie wydurniaj się. Śpij!

Wstaje rano, a w kuchni stoi gar nagotowanej zupy. :)

Dobra taka. :)

#chwalesie #logikarozowychpaskow
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@totalski: jak byłam mała, moja mama wstała w nocy i zaczęła robić górę tostów. Obudziłam się i spytałam co robi, jak gdyby nigdy nic odparła „tosty”, po czym wręczyła mi jednego. Zjadłam go i poszłam spać xd
  • Odpowiedz
@totalski ja robiłam do 23 roladki z dżemem, żeby były ciepłe, jak niebieski z pracy wróci. Także kumam. Poza tym, gotowanie w nocy jest fajne. Cisza i spokój w domu. Herbatki można się napić w spokoju. Ciemno na dworze, a w domu ciepło i pachnie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@julianna_cebulanna: tez sympatycznie.
ps zonka ktoregos razu po nocce przyniosla z pracy, juz nie pamietam, jakies warzywa albo owoce i zamiast jak czlowiek isc spac to jeszcze pare h stala w garach i robila z nich przetwory :)
  • Odpowiedz