Wpis z mikrobloga

Najgorzej to jest tak żyć pomiędzy. Wyrwać się z biedy ale tak w sumie nie do końca wiedzieć co dalej z tym zrobić i gdzie poznać innych "ludzi sukcesu", gardząc jednocześnie tymi co zawsze wszystko mieli (zawód syn etc) i tymi którym nie chciało się spróbować i nadal tkwią w gównorobotach albo na socjalu u mamusi. No bez szans na cokolwiek.
  • 3