Rosyjska chora potrzeba wojny i cierpienia
Rosjanie jako typowi masochistyczni paranoicy lubią i muszą cierpieć, nie wyobrażają sobie życia bez bólu. Jedyne, czego potrzebują, to usprawiedliwienia dla swojego cierpienia i niedoli.
MarkCotton z- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
@whats_up_boi: totalnie by się nikomu to nie opłaciło, bo stworzenie małych państewek sprawiłoby, że gigantyczne obszary Syberii bez problemu mogłyby być penetrowane przez Chiny.
Jedynym wyjściem powinno być obalenie Putina przez demokratę i deputinizacja Rosji. Natomiast maks co może Rosja oddać to republiki opanowane przez muzułmanów na Kaukazie i Tuwa. Jakucja musi być pod kontrolą (najlepiej
@whats_up_boi: wydaje mnie się, że lepszym rozwiązaniem by było jakby okroić moskwę do kilku prowincji - tam gdzie najwięcej rosjan - a resztę podzielić między państwa Unii, żeby tereny nie wpadły w ręce Chin. Do tego obowiązkowo zabrać rosjanom atom.
@Nieuk15k: Trochę jak za tymi co głosują za tym by kobietom dowalić ćwiczenia wojskowe, zamiast powiedzieć że tylko dla chętnych obu płci i dla obu dobrowolność. Lepiej komuś dowalić niż razem było dobrze.
Czasy się zmieniają, mamy XXI wiek ale w Moskwie wciąż mentalnie dzika orda.
tekst przetłumaczyłem za pomocą Deepl (oryginał z Quora https://www.quora.com/What-where-in-Russia-still-exists-remnants-from-the-Mongols-golden-horde-and-practice-until-now/answer/Misha-Firer?ch=10&oid=371033326&share=01d9560b&target_type=answer):
Rosja jest spadkobiercą i przedłużeniem rozpadającego się imperium mongolskiego.
Wiele osób doszukuje się podobieństw między mongolską inwazją na Ruś Kijowską a Specjalną Operacją Wojskową na Ukrainie.
Dzika horda przytłaczająca spokojny słowiański naród samą liczbą żołnierzy, oblegająca i pustosząca wioski i miasta. Gdyby nie militarne, finansowe i moralne wsparcie zachodnich sojuszników, Ukraina mogłaby już zostać podporządkowana hordzie, splądrowana i zmuszona do płacenia
to trochę jak coś z tym syndromem więźnia,gdzie człowiek wychodzi po 30 latach odsiadki i nie potrafi się odnaleźć w innej rzeczywistości więc robi wszystko aby wrócić do więzienia.
Gdzieś to już słyszałem:
Cierpienie męczenne za chwalebną sprawę (obrona przed osmanami czy bolszewikami Europy), a cierpienie na wyprawie wojennej to nie jest to samo (aż głupio mi pisać taką oczywistą rzecz)
Gdyby "obrona przed osmanami i bolszewikami Europy" była "chwalebna" to narody europy byłyby wdzięczne (a nie są), lub należałoby je uznać za niegodne ochrony co przekreśla chwalebność jej obrony.
A tak wracając do realiów, to obrona Europy to była zwykła obrona własnych interesów, a czasem i zwykłe frajerstwo, a nie żadne
@naplasterki: przez długi czas byliśmy pod kacapską okupacją, i wychowywano nas w kacapskim "stylu", więc co się dziwisz
Ruscy potrzebują wojny i cierpienia bo muszą być trzymani za mordę. Nie rozumieją, że można żyć inaczej.