Wpis z mikrobloga

@NdFeB: a odpowiadając na pytanie, dyski do NAS (wd red, seagate ironwolf) są przeznaczone do częstych zapisów dużych plików i małych plików. Często się zatrzymują talerze i rozpędzają. Trochę nie wykorzystają swojego potencjału tylko do trzymania danych, ale w zamian długo pożyją.
Na oba typy masz chyba 3 letnia gwarancję, seagate miało kiedyś wadliwą serię standarowych dysków komputerowych (7200.11), teraz to znacznie uległo poprawie po przejęciu jakiejś firmy (bodajże hgst). Co
@trapist_e: podobno seria 3TB też padała na potęgę a u mnie żyje już 5 lat ( ͡° ͜ʖ ͡°) i bądz tu mądry. Wezmę chyba tego Seagata 4T w takim razie a jak padnie to WD red dostanie szanse
@NdFeB Seagate Ironwolf 3 i 4TB w firmie padły mi w dwóch różnych NASach. 3-4 dyski w ciągu roku. Pewnie przypadek, ale nie mogę się przekonać do tej firmy.
W domu WD Red 3TB działają od 4 lat, praktycznie non stop i nic złego się nie dzieje.