Wpis z mikrobloga

@Kontozalozonedlapostu Ja wstaje po to żeby żyć i dotrwać do tej chwili w której kompletnie wszystko #!$%@? się najbardziej jak tylko może
Niby bez sensu i chyba jestem masochistą
bo śmieszy mnie moje życie pełne cierpienia
ale skoro z tobą jest jeszcze gorzej to kup sobie yerba mate
@Kontozalozonedlapostu: szczerze? Rozumiem ze z czasem jak kogoś poznajesz, zaczynasz ufać tej osobie albo chociaz trochę lepiej ja znać to możesz jej sytuacje nakreślić. Ale jak tak wyskoczysz do obcej osoby to się strasznie dyskredytujesz :/ to odstrasza. Strasznie. Gdziekolwiek byś nie uderzał czy to nowa praca, nowa znajomość musisz się „sprzedac” jak najlepiej potrafisz. I tu nie chodzi o to ze masz kłamać, ale pokazać się z najlepszej strony. Niestety