Wpis z mikrobloga

najebongo do zgonu co drugi dzień (potrafiłam 8 piw wypić), darcie mordy, przewracanie się, łamanie kończyn, rzyganie. Potrzaskałam kilka telefonów i rozwalałam okulary, które też swoje kosztują. Miałam rozcięty łuk brwiowy i wargę, prawie wybiłam jedynkę.


@RedTea: tarnobrzeg na stówę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz