Wpis z mikrobloga

@JungleJamPL: zacznę od samego przyjazdu 1. Na dworcu rzuci się na ciebie stado bezdomnych i cyganów z prośba o 2 zł 2. Chcąc dojechać gdziekolwiek spotka cię miła niespodzianka bo tramwaj nie przyjedzie, jebnal 5 przystanków wcześniej i nikt o tym nie wie. Co prawda jeździ autobus „za tramwaj” ale inna trasa i jest przepełniony 3. Jak już dojedziesz na rynek np. I będziesz chciał coś zjesc w knajpce, będziesz
  • Odpowiedz