Wpis z mikrobloga

Jest połowa dnia... I taki mnie #!$%@? wziął w robo przez moją (byłą już) współpracownicę, że od razu pomyślałem o pizganiu.... No i hajs wcale a wcale się nie zgadza. Dzizassss. Zaraz idę z jedna Mirabelka na wystawę naukową, moze "odetne się" tam, bez zioła... #!$%@? co za dzień. #nadetoxie ##!$%@? #zalesie