Wpis z mikrobloga

@bitcoholic: Teraz nie wiem czy piszesz sarkastycznie czy nie ( ͡° ʖ̯ ͡°) Bo przecież 2 wycieczki dla dwóch osób za 10k to jest 2,5k za wyjazd na osobę, więc bez szału
  • Odpowiedz
To w końcu kasa dla dziecka czy na spłatę długów? ( ͡º ͜ʖ͡º)


@hajs86: Długów jest tyle, że jeszcze po śmierci matki zostaną ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Madaza: Ja od chrzestnej mieszkającej wtedy we Włoszech dostałem raz całe 20 euro "na książki" xD
Na podręcznik do angielskiego wystarczyło.

  • Odpowiedz
@filolek: aaa tam problemy - to ty decydujesz jakim jesteś chrzestnym - czy takim od "daję prezent od okazji i resztę mam gdzieś" czy faktycznie angażuje się w życie dziecka. Moja chrześnica nie dostaje ode mnie prezentów za każdym razem jak mnie widzi. Wolę częściej ją odwiedzić, pobawić się, spędzić z nią czas, wyjść na plac zabaw, pomóc w szukaniu żłobka, pomóc w opiece kiedy jest potrzeba itp. itd. Może rodzic
  • Odpowiedz