Wpis z mikrobloga

@ryszard-kownacki: Masz na myśli przeróbki obecnych używanych już spaliniaków na prąd? Niby ma to sens, ale wolałbym, żeby ktoś taki samochód zaprojektował od podstaw.W szczególności chodzi mi o kwestię bezpieczeństwa, kontrolowanych stref zgniotu itd. Chałupnicze pakowanie baterii gdzie popadnie, raczej nie wróży nic dobrego.
@pogop: akumulatory można umieścić pod maską jak najbardziej z tyłu i zrobić dodatkową przegrodę ( tak jak tuningowcy montujacy rozpórki ). Wewnątrz pojazdu też da się podospawywać odpowiednie przegródki ). Przeróbki takie powinny prowadzić do przeróbki obecnych blachosmrodów na auta (raczej ) miejskie ( miejskie musi być robione całkiem od podstaw - a jak, to pokazuję na mych stronach ) ,zaś w miastach bezpieczeństwo można i należy łatwo uzyskać uspokajając ruchu.