Wpis z mikrobloga

@ameneos: flatline nie jest równoznaczny z tym. Dużo szybciej zyskujesz benefity, ale nie jesteś na takim poziomie jak sprzed nałogu.

I nie to nie znaczy, że masz stawiać krzyżyk, tylko żeby to przyśpieszyć, gry idą w odstawkę i bezmyślne przeglądanie neta.

@Testujezycie: myśli się nie da odrzucić, wystarczy, że przestaniesz o tym myśleć. Jak w medytacji, myśli się będą pojawiać, ale twoim zadaniem jest to by nie łapać się na
@ameneos:

ostatnio się pytałem jak długo potrwa flatline i nie wspomniałeś, że 18 miesięcy...


Chyba się do końca nie zrozumieliśmy. Flatline to pewien wycinek odwyku, który (nie oszukujmy się) nie trwa przez cały okres rebootu, a tutaj masz 18 miesięcy, to przewidywalny czas naprawy receptorów dopaminy.
@daedalus1337: tak, chodzi mi o powrót sprawności intelektualnej. Teraz ani nie mam energii, ani sprawnego mózgu. Zresztą pisałem ci na priv. Ludzie pisali, że już koło 50 dnia im się poprawia pamięć... Ale jak mam #!$%@? łeb grami to muszę liczyć powrót do zdrowia w latach i bez leków się pewnie nie obędzie... Super.

@abelel @daedalus1337 Stosowaliście może nsi 189?
@Testujezycie:

A czy wiesz coś na temat dlaczego przykładowo po miesiącu odwyku jeśli zaliczamy wpadkę to potrafimy oglądać to kilka godzin tak jakby mózg chciał "nadrobić straty" ?


Poczytaj o tzw. chaser effect.

I czy jest jakiś sposób na odrzucenie tych myśli, które krążą wokół porno i nie chcą ustąpić?


Kontrolowanie myśli jest niemożliwe. Myśli same się pojawiają i same znikają. Wszystko, co możesz zrobić to je dostrzec i
nsi 189


@ameneos: branie jakichkolwiek niesprawdzonych proszków to nieporozumienie bo jeszcze bardziej możesz sobie rozpieprzyć neuroprzekaźniki już i tak zniszczone przez nadmierne granie, czy porno ¯\_(ツ)_/¯
@ameneos:

tak, chodzi mi o powrót sprawności intelektualnej. Teraz ani nie mam energii, ani sprawnego mózgu.


Prawdopodobnie jesteś w fazie flatline i dochodzą do tego jeszcze inne skutki odstawiennie.
Jeżeli chodzi o sam flatline, to jest to trudny proces. Wszystko zależy od stopnia uzależnienia danej osoby. Flatline, który charakteryzuje się spadkiem libido wraz ze stanami depresyjnymi, niskim poziomem energii i lękami jest spowodowany m.in.spadkiem poziomów dopaminy(notabene dzięki temu rozpoczyna
@ameneos:

ja to w ogóle jestem #!$%@?. Zrobiło się zimniej, to się zacząłem pocić pod pachami i się źle czuję... I tak będzie aż do lata...


Po pierwsze, nie powinieneś mówić o sobie samym, że "jesteś #!$%@?". Po drugie, powinieneś pomyśleć o zrobieniu kompleksowych badań i iść z nimi do swojego lekarza. @abelel Ci słusznie napisał, że możesz mieć problemy z tarczycą. Nie bagatelizuj tego.
@abelel: nie badałem. To się zaczęło wraz z wejściem w okres dojrzewania. Miałem mieć tomografię, bo miałem silne migreny, ale olałem... Pachy, zwłaszcza prawą, miałem tak mokrą, że aż mi pot skapywał. I nie muszę się denerwować, wystarczy, że siedzę w domu, idę na spacer czy na zakupy... Robi się zimno i momentalnie mi odwala... To nie jest klimat dla mnie. Wyobraź sobie, jak się czułem, jak miałem tshirt i sweter
@ameneos: w pierwszej kolejności idziesz do lekarza. Zarejestruj się jako bezrobotny, wtedy z automatu łapiesz ubezpieczenie. Teraz pacz, jakie są objawy niedoczynności tarczycy, wygląda znajomo?

zwiększenie masy ciała
uczucie zmęczenia, osłabienie, senność, trudności w koncentracji, zaburzenia pamięci, stany depresyjne
łatwe marznięcie, uczucie chłodu
przewlekłe zaparcia (spowolnienie perystaltyki)
sucha, zimna, blada, nadmiernie rogowaciejąca skóra (objaw brudnych kolan) – jako wyraz zmniejszonego przepływu krwi i zahamowania czynności gruczołów łojowych i potowych
obrzęki podskórne
@abelel: uczucie zmęczenia, osłabienie, senność, trudności w koncentracji, zaburzenia pamięci, stany depresyjne

Tylko to i ten pot. Jestem mezomorfikiem. Włosy mi się przerzedziły, ale od łojotokowego zapalenia skóry, który też się pojawił przy okresie dojrzewania. Wcześniej miałem tak gęste włosy, że fryzjerka nie mogła rozczesać, aż mi się łeb przegrzewał, taka czapa... Potem te syfy, wielkie płaty łupieżu, czerwone swędzące, ropiejące plamy... Teraz nawet do tego mam początkowe zakola, chociaż włosy
@ameneos: to jest i tak dużo - nie musisz mieć wszystkich objawów - ja bym na twoim miejscu zrobił sobie tarczycę na własną rękę, ewentualnie do endokrynologa.

Serio - nic Ci nie zaszkodzi, może tylko pomóc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ameneos: Dobrze Ci @abelel: radzi, zapisz się jako bezrobotny i rób badania, problemy z tarczycą wyjdą po prostym badaniu z krwi. Będziesz mógł też zrobić inne badania. Bycie nieubezpieczonym jest złym pomysłem jak jeździsz szybko na rowerze, możesz stracić sporo kasy jak coś sie Tobie stanie. Jeśli ten faltline nie bedzie mijal to jako ubezpieczony możesz iść do psychiatry bezpośrednio bez skierowania wiec jak widzisz same plusy. Może nawet jakąś