Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
PucziMMA +10
tl;dr
Mirki, na początku września 2023 kupiłem auto u handlarza sprowadzającego z Niemiec. Ja jestem laikiem i mógłbym coś przeoczyć, ale było ze mną dwóch kumpli - jeden mechanik, drugi fan motoryzacji, obaj podjarani faktem oglądania auta.
Audi A4 z roku 2005, "bez rdzy", choć i tak byłem pewny, że parę rzeczy będzie do naprawy - przez 8 miesięcy, poza rozrządem wymieniłem m.in. turbo, xenony, klocki hamulcowe. Ok, norma. Ale byłem parę
Mirki, na początku września 2023 kupiłem auto u handlarza sprowadzającego z Niemiec. Ja jestem laikiem i mógłbym coś przeoczyć, ale było ze mną dwóch kumpli - jeden mechanik, drugi fan motoryzacji, obaj podjarani faktem oglądania auta.
Audi A4 z roku 2005, "bez rdzy", choć i tak byłem pewny, że parę rzeczy będzie do naprawy - przez 8 miesięcy, poza rozrządem wymieniłem m.in. turbo, xenony, klocki hamulcowe. Ok, norma. Ale byłem parę
Syrena 104P
W 1967 roku tęgie głowy z FSO przystąpiły do tworzenia samochodu rolniczego na podstawie Syreny 104. Zmieniono zawieszenie z tyłu, dodano do resorów amortyzatory, co dało udźwig 300kg na 2 m² powierzchni ładunkowej. Napęd stanowił standardowy S-31 z w pełni zsynchronizowaną skrzynią biegów. Projektem był zainteresowany Resort Rolnictwa i Handlu, ale FSO nie znalazło producenta a samo nie miało wolnych mocy na uruchomienie produkcji we własnym zakresie. No i projekt nie dostał zielonego światła od partii, co było konieczne. Dodam tylko że w raporcie z testów drogowych prototypów sekcja o usterkach uniemożliwiających jazdę do 50 000 km przebiegu zajęła cztery strony maszynopisu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Prototypy R1/2/3
W 1971 partia chciała "przeprosić" rolników za takie włażenie w dupę i nawoływanie do kolektywizacji jak na wschodzie, więc zezwoliła FSO na rozpoczęcie prac nad samochodem dla nich.
Zacznijmy od R1. Była to w zasadzie przedłużona Syrena 104 ze składanym dachem i siedzeniami, trochę bliżej jej było do kombi. Mechanika i podwozie standardowe, dodane tylko amortyzatory z tyłu.
R2 nigdy nie zszedł z deski kreślarskiej, była to ulepszona R1
R3, błędnie nazywana R20 Muł. Był to ojciec R20-stki jaką znamy dzisiaj, z tym wyjątkiem, że dach i drzwi miały być z brezentu. Wg. mnie wyglądała najlepiej ze wszystkich ( ͡° ͜ʖ ͡°)
R20, R20M i R20F
Te ostatnie dwa to prototypy, które nigdy nie weszły do produkcji.
R20 to wersja ostateczna projektu R. Był to kompromis między surową R3 a komfortową 104 i 105. W przeciwieństwie do R3 posiadała normalne dach i drzwi. Mechanicznie nic się nie zmieniło. Zdjęto tylko wszystkie ozdobne pierdółki jak chromowane listwy, zderzaki i kołpaki.
R20M miała być wersją super premium z tymi właśnie pierdółkami i hardtopem zamiast plandeki. Na jej podstawie powstała R20F, która miała być małym wozem gaśniczym dla zakładowych straży pożarnych.
Co ciekawe Syreny 104P, R3 i R20 miały drewnianą podłogę paki ładunkowej. Same burty były ciężko dostępne, więc większość właścicieli przerabiała je.
No i prawie pominąłem najważniejszy aspekt. Rdza chrupała je tak samo jak standardowe 104 i 105.
Na zdjęciu Syrena R1
#fso #ciekawostkisyrena #prl
Zwykła przyczepa bez zawieszenia z silnikiem od malucha i kabiną.
TR;DL