Wpis z mikrobloga

Mirki musze się z wami oraz z #madki i panem Bogiem przeprosić. Przez ostatnie dni jeździłem po madkach jak po łysej kobyle i dziś chyba te wszystkie madki się na mnie mszczą. Jadę wlasnie pociagiem intercity, wagon podzielony na przedzialy. Do przedzialu wchodzi madka z gówniaczkiem, ryk mi nie przeszkadzał bo mam sluchawki na uszach. Niestety madka musiala przebrac malego (trudno przezyje) i zrobila to. Akurat siedze przy oknie wiec prawie nie #!$%@?. Ale madka wziela tego osranego pampersa i wrzucila do tego malego kosza przy oknie, zaraz przy moim miejscu. Przez pierwsze 15 minut bylo ok, ale ta brązowo-zielona laksa w pampersie zaczęla się chyba rozkladac. Wali jak z murzyńskiej chaty. Zwrócic uwagi jej nie zwrocilem, bo sam nie wiem co mozna zrobic z takim pampersem.... Jedyna opcja to chyba wyrzucic przez okno (poświęcic przyrode dla dobra wspolpasazerow).

Zostalo mi 30 min podrozy wiec trzymajcie za mnie kciuki, zebym dotrwał.

#pieluszkowezapaleniemozgu
#codziennadawkamadek
#rozowepaski
#logikarozowychpaskow
  • 15
@ZercaMirkoslaw: o w sumie o tym nie pomyslalem, tyle ze sama czynnosc przewijania przebiegla bez wiekszych komplikacji. Gorzej z odorem ktory wydobywa sie z tego malego koszyka pod oknem, zauwazylem ze smród ten jest bardzo ciezko bo wypelnia przedział zaczynając od dołu.
@ZercaMirkoslaw #!$%@? też zostaniesz, póki twoja sucz nie wyda szczeniaka. Gówniaki mają to do siebie, że srają. Nic na to nie poradzisz. A weź sam spróbuj, #!$%@? geniuszu z gimbazy, wyszczać się w kiblu w wagonie, jednocześnie nie zraszając sobie butów. Takiś kozak? I weź tu dziecku pieluche zmień w takich warunkach podludziu. Wina madki jest taka, że nie zabezpieczyła pakunku, który śmierdział, nie sama czynność zmiany pieluchy.
Poczekaj cwaniaczku, za kilka,
@ZercaMirkoslaw niestety to wina kultury osobistej? Może też nieświadomości, że komuś może zwyczajnie #!$%@?ć? Op najwidoczniej też nie zwracał uwagi madce. Sam czasami przy córce robie takie babole, że głowa mała, a ma ponad 3 lata już ( ͡° ʖ̯ ͡°) Przynajmniej już nie sra w pampersy od dłuższego czasu.
Ale takie życie, gówniak srać musi, musi być też pielucha wymieniona. Taka kolej rzeczy. Kolej. Koooolej... sorry, suchar.
@prosiaczek: Tak, ja mam problem tylko z faktem niezabezpieczenia materiału potencjalnie niebezpiecznego. Taki sam problem bym miał jakby ktoś wszamał puszkę rybną i zamiast zawinąć ją w worek postanowił trzymać ją w ręce.
@Mecenas266: pocieszę cię, że na stacji mielismy opóźnienie i zamiast stać tam 15 minut, czekaliśmy na lokomotywę ponad godzinę, więc prawie godzinę musiałem wdychać te piękne zapachy unoszące się w przedziale xD


Dziękuję PKP za najprzyjemniejszą podróż mojego życia