Wpis z mikrobloga

Dzisiaj w drukarni pracuję z fajną patusiarską parą: starszą Polką, która jest ciotką młodszego Seby. Ona kończy nockę, od razu idzie na dniówkę, później znowu nocka i dopiero sen, przy czym prawie niczego nie je. Seba się zaniepokoił i spróbował jej przemówić do rozsądku

Ja #!$%@?ę, #!$%@? nadgodziny, #!$%@? w robocie, #!$%@? jesz, zdechniesz gdzieś #!$%@? i tyle będziesz miała z tego #!$%@?


A powiedział to z taką troską, że było to wręcz rozczulające xDD

#heheszki #pracadrukarzamnieupokarza #truestory #pracbaza
  • 34
  • Odpowiedz
@Asarhaddon: znalazłem go

Wraca Seba z Paryża i opowiada swojej Karynie co tam widział.
-Wiesz Kari, idę, #!$%@?, patrzę, a tu taaaki #!$%@? plac, że o #!$%@?! Patrzę na lewo, ja jebię, opiździeć idzie! Patrzę w drugą mańkę, łooo kuuurwa. Lookam przed siebie, a tam taaaakie to, że o #!$%@? ja cie nie #!$%@?...
Karyna zaczyna szlochać, więc Seba pyta:
- Kari, co się, #!$%@?, stało? Na #!$%@? ryczysz?
-
  • Odpowiedz
@LiveDieRepeat: kiedyś pracowałam na kuchni też z taką patuską. Ale dobre serduszko miała. Jedna z kelnerek, ciężarna, na którą mówiliśmy „Barbie”, poprosiła nas o tosta na śniadanie a ta patuska tak smaruje tego tosta i mówi „jedz #!$%@? Barbie, #!$%@? ile wlezie” ale z taką autentyczną troską aż się prawie wzruszyłam XDD
  • Odpowiedz