Wpis z mikrobloga

@Nocnik123: nie - napisałem, że to zdecydowanie gorszy wariant. Proszę czytaj, co piszę jeżeli zamierzasz się do tego odnieść. Tyczy się to również udowodnionego mechanizmu socjalizacji pierwotnej, na którego temat również w jakiś podejrzany sposób się zaimpregnowałeś.
  • Odpowiedz
@4tek: Przecież przyznałem ci racje, że taki mechanizm istnieje. Jednak istnienie takiego mechanizmu nie udowadnia prawdziwości twoich słów "zgoda na adopcję dzieci to zgoda na wykrzywianie ich psychiki ".
  • Odpowiedz
@ghostface: widzę, że również masz problem z czytaniem ze zrozumieniem rzeczy, które Ci się nie podobają. Wezmę na tapetę dwa pierwsze akapity i wybolduję Ci słowa-klucze, ok?

Socjalizacja (łac. socialis = społeczny) – proces (oraz rezultat tego procesu) nabywania przez jednostkę systemu wartości, norm oraz wzorów zachowań, obowiązujących w danej zbiorowości. Socjalizacja trwa przez całe życie człowieka, lecz w największym nasileniu występuje, gdy dziecko rozpoczyna życie w społeczeństwie.
  • Odpowiedz
@Nocnik123: zgoda na adopcję dzieci to zgoda na wykrzywienie ich psychiki rozumianą przeze mnie jako odmówienie im prawa do nauczenia się normalnych ról społecznych. W wiki socjalizacja pierwotna została opisana mega skrótowo - od siebie dodam, że zdaniem badaczy deficytów powstałych w tym okresie nie da się skutecznie nadrobić w późniejszym okresie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
@4tek napisałeś, że są przeciwwskazania co jest kłamstwem. Teraz piszesz

nie - napisałem, że to zdecydowanie gorszy wariant


Co również jest kłamstwem - odsyłam do wkejonego przeze mnie artykułu, który właśnie o tym jest. Publicznie łżesz i wygłaszasz szkodliwe opinie - fanatycy twojego pokroju nie mają wstydu ani sumienia.
  • Odpowiedz
@Chodtok: Ale nadal jest skrzywiony i będzie miał trudniej w życiu. Umrze samotnie, bezdzietnie, zapewne na hiva albo inną chorobę przenoszoną drogą płciową. Zapewne jeszcze nie raz targnie się na życie.
  • Odpowiedz
@ghostface: oczywiście, że są przeciwwskazania. Biedne i bezbronne dzieci z takich rodzin wychodzą psychicznie okaleczone, bo mechanizm pierwotnej socjalizacji został u nich zaburzony i nie miały szansy nauczyć się jak wygląda życie w normalnej rodzinie.

Wychowanie w rodzinie patusów na nowego patusa to natomiast gorszy wariant (nie wiem dlaczego akurat tak przed tym się bronisz, jeżeli dotknąłem jakiejś drażliwej osobistej kwestii to przepraszam, nie to było moim celem) dlatego, że
  • Odpowiedz
Moje opinie są bezpośrednią pochodną stanowiska nauki, które z przyczyn ideologicznych odrzucasz


@4tek:

Które to stanowisko nauki niby?
  • Odpowiedz
@Mirrak: stanowisko nauki na temat rozwoju osobowości małych dzieci, która nie ma najmniejszych wątpliwości na temat prawdziwości procesu socjalizacji, o którym już tu wcześniej pisałem. Na szybko polecam google (jako punkt wyjścia hasła "socjalizacja pierwotna" i "znaczący inni") lub - oczywiście zdecydowanie lepiej, choć trudniej - wycieczkę do biblioteki.
  • Odpowiedz
@4tek: To nie odpowiada na moje pytanie. Proszę o konkretny link do badań naukowych, peer review, o tym jakie były to badania, próbka reprezentatywna itd.

To co napisałeś to zwykła ucieczka od tematu poprzez zastosowanie ad hominem. Temat nie ma nic wspólnego z socjalizacja pierwotną. A jak tak to wskaż w badaniach jakiś związek przyczynowo skutkowy a nie uciekasz od dyskusji nie podając argumentów.
  • Odpowiedz
@Chodtok: a to bie jest tak ze prawo nie działa wstecz, czyli jeśli się ujawnił to znaczy ze popełnił zbrodnie będąc koedy jeszcze prawo mówiło ze to zbrodnia i teraz pójdzie siedzieć z innymi gejami???
  • Odpowiedz
Nic takiego nie zostało udowodnione.

@Nocnik123: rodzina w której jest dwóch ojców lub dwie matki, to rodzina niepełna - dziecko nie poznaje pełnych wzorców. Zatem to czyni dziecko "upośledzone" względem innych dzieci. Upośledzenie oczywiście polega na tym, że pewne wzorce jeśli pozna, to znacznie później.

Notabene podobne problemy występują w rodzinach niepełnych. No, ale poprawność polityczna wmawia, że jeśli rodzina jest niepełna, ale heteroseksualna, to jest dysfunkcyjna, ale gdy rodzina niepełna jest homoseksualna (czyli 100% takich rodzin) jest już w pełni ok. To raczej robienie panny lekkich obyczajów z logiki i psychiki dzieci.

Jest mnóstwo rodzin heteroseksualnych, które oczekują na adopcję. I to one w pierwszej kolejności powinny adoptować dzieci, ze względu na
  • Odpowiedz
@Chodtok: Przestępcą, jeśli już.

Słownik PWN: kryminalista «osoba oskarżona i skazana przez sąd za przestępstwo kryminalne»

Jak rozumiem homoseksualizm był przestępstwem natury raczej obyczajowej. Stop kalkom-kalekom z angielskiego.
  • Odpowiedz