Wpis z mikrobloga

Ciekawe czasy nadeszły.

1. Wszyscy są przeciw ACTA2.
2. Nikt nie wie czym to "ACTA2" w zasadzie jest.

Zakaz tworzenia memów?

Bzdura - cytowanie mające na celu krytykę, parodię czy pastisz jest wyłączone z konieczności zakupu licencji.

Wikipedię zablokują?

Też bzdura - regulacje nie dotyczą organizacji non-profit.

Koniec niezależnych kanałów na Youtube?

Bzdura - i to pozbawiona jakichkolwiek podstaw.

Internauci bronią niezależności internetu?

Cóż - na "niezależność internetu" nikt nie chce ręki podnosić, co do internautów... Wykopki - a wiecie, że jedną z "głównych" firm lobbującą przeciwko ACTA2 jest... Google? Jop, to samo Google którego nienawidzicie jak psa, bo lewactwo i tolerancja.

Ot, taka ciekawostka.

ACTA2 weszło?

Też nie. Powoli się z tego komedia robi - ostateczne głosowanie odbędzie się w styczniu 2019.

Cenzura internetu?

O, to ciekawa kwestia. Najwięcej kontrowersji budzi artykuł 13, w skrócie - serwisy internetowe (jak, np., Wykop) mają obowiązek śledzić treści publikowane przez użytkowników i usuwać je, jeśli z jakiegoś względu są nielegalne (dla przykładu - wykorzystywanie muzyki bez licencji). Rodzi to obawy, że mechanizm ten może być wykorzystywany do wprowadzenia cenzury - zwracam uwagę na słowa "obawy" i "może".

Ale... być może tego nie pamiętacie, ale nasz wspaniały rząd, który teraz tak wspaniale walczy o niezależność internetu (robiąc nic, ale to tak, heh, nawiasem) ledwo miesiąc temu sam chciał wprowadzić ustawę cenzurującą w Polsce internet? (link).

Ciekawie się to łączy z tym świętym oburzeniem Prawych i Sprawiedliwych w sprawie ACTA2, prawda? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Czas więc na pytanie ostateczne - czy protesty w sprawie ACTA2 są, w Polsce, protestami obywatelskimi... czy politycznymi?

Jak na prawdziwego fachurę przystało, odpowiem pytaniem na pytanie - a sprawdzaliście ile w ciągu ostatnich 24 godzin trafiło do sieci newsów w rodzaju "PO jest za cenzurą internetu"? Jaki faktoid zapamiętaliście lepiej - "ACTA2 weszło w życie" czy może "ACTA2 weszło w życie bo PO tak zdecydowało"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Portal "Polityka w Sieci" przeprowadził ciekawą analizę tego zagadnienia: https://twitter.com/Polityka_wSieci/status/1040117164462821376

Kto jest głównym "kontrubutorem" jeśli idzie o tag ACTA2 w Polsce, na Twitterze? Konto TVP Info. Konto PiSowskiego trolla. Konto Michała Karnowskiego. Ciekawe, prawda? Jeszcze ciekawsze, gdy sobie przypomnimy że ten sam rząd miesiąc temu sam chciał nam wprowadzić w necie cenzurę - i to na poważnie.

Innymi słowy - wybory idą. Jeśli wam się wydaje, że ktoś was przed ACTA2 i cenzurą internetu broni, zwłaszcza w kontekście rządu PiS i rządowej machiny propagandowej, obecnej także na wykopie - macie rację, wydaje wam się. Sprawa ACTA2 jest wykorzystywana przez nasz rząd do podgrzewania nastrojów anty-unijnych, a gdzie te nastroje można spotkać najczęściej? U młodych wyborców, którzy zdążyli się już od czasu wyborów parlamentarnych od PiSu odwrócić.

A Dudziałek, któremu się "wymsknęło" że UE to #!$%@? i menda... to też raczej przypadek nie jest.

#neuropa #polityka #acta2 #4konserwy
  • 99
@mnik1: przecież ten wpis to manipulacja. najpierw wyjaśnienie "czego ta dyrektywa nie oznacza", potem prawie dojście do sedna i już liczę, że będzie wyjaśnienie jej NEGATYWNYCH konsekwencji, ale nie! szybki PLOT TWIST i nagle mamy, że to PiS nakręca inbę a jakoś wątek o konsekwencjach negatywnych urwany w połowie zdania, no super wyjaśnienie kur** #60groszyzawpis
@affairz Uważam, że ten post nie o tym miał być. Ostatnio jesteśmy zalewani ogromem informacji o tej dyrektywie, a konkretów zero. Ciężko wyłapać z tego coś wartościowego. Wykopy po 2000 plusów walą fake news jeden za drugim... Bardzo bym chciał, by ktoś to zebrał do kupy. Osobiście oglądałem konferencję ustawodawcy i całe to Acta2 ma być dostosowane do kręgu kulturowego w danym kraju, a podobno dyrektywa ma być jeszcze zmieniana i sami
właśnie dlatego że jest to uzależnione od lokalsów jest to złe... bo można tego łatwo użyć do manipulacji tworząc luki w prawie


@cozadauny: No ale na tej zasadzie działa Unia - ona wymaga przestrzegania pewnych ogólnych zasad, ale ich implementacje pozostawia w rękach swoich członków.
@mnik1: @imateapot:

Może tutaj przytoczysz swoje mądrości mówiące, że „cytowanie dwóch wyrazów pod rząd to plagiat” w tej dyrektywie? ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)


@zwaldemar:

The rights referred to in paragraph 1 shall not extend to mere hyperlinks, which are accompanied by individual words


Co oznacza, ze wyjątkiem od dyrektywy 11
@affairz Hmmm może chociaż to, że ze zdań ustawodawcy w ogóle nie wynika jak mają działać te "filtry". Dyrektywa ta się zmienia i jeśli dobrze pamiętam, to nawet nie ma tam użytego słowa algorytm. To są tylko ogólne założenia, a użycie tego typu algorytmu jest tylko negatywnym przykładem jak mowa dyrektywa ma być wykorzystywana xD Ustawodawca jest świadom, że nawet najlepsze algorytmu sztucznej inteligencji nie są w stanie tego oceniać (na dzisiaj
@affairz wybacz wkradł się mały błąd xD To są tylko założenia, a użycie tego typu algorytmu jest tylko negatywnym przykładem jak owa dyrektywa może być wykorzystywana* Przynajmniej tak to rozumiem przeszukiwując internet od paru dni. Jak masz jakiś fajny i merytoryczny tekst to się podziel ( ͡º ͜ʖ͡º)