Wpis z mikrobloga

@odpad_biologiczmy: nie dalej jak dwa dni temu widziałam w sklepie faceta, który miał maksymalnie 160 cm wzrostu i krzywe plecy. Robił zakupy ze rękę ze swoją laską tak 6,5/10. Do tego raczej nie wyglądał na sponsora, a ona na dojną krowę i aż sobie pomyślałam o tagu przegryw i o tym, że to serio stan umysłu, bo jak widać da się. Mógłbyś spróbować skupić się na życiu, na świecie, na pracy
@ruok wszystkie kobiety lubią wysokich mężczyzn. Niskich nienawidzą

Zarabiam 10k miesięcznie. Chodzę na siłownię. Dobrze się ubieram. Mam drogi samochód. Kobiety nie pożądają mnie tylko z powodu mojego wzrostu.
@odpad_biologiczmy:
Idz #!$%@? pobiegaj albo zrob cokolwiek bo ewidentnie widac ze depresji nie masz. Masz syndrom "syneczka" i jestes leniem.

Ogarnij bule ziomek bo zanim sie zorientujesz to stracisz najlepsze lata na uzalanie sie nad swoim zyciem.

I zryj gruz #!$%@? placku.
@odpad_biologiczmy

Co? Czemu nienawidzą?

Ja jedyna z bliskich koleżanek w aspekcie fizycznym patrzę na wzrost, za to nie miałam nigdy np. wymogu idealnego ciała jak model Calvina Kleina ;)

Tyle kojarzę facetów, którzy np lubią laski z wielkim biustem powiedzmy (bo tego akurat nie posiadam więc podam jako przykład ).
No i fajnie, ich sprawa, znajdą sobie kogoś w swoim typie i super. Nie chciałabym być z kimś takim bo czułabym się
@odpad_biologiczmy

Z tego co piszesz szukasz lasek na raz że względu na niewyżycie, no dla mnie nawet największy gigachad zmutowany specjalnie w laboratorium nie miałby szans na takie przygody więc po prostu celujesz w specyficzną grupę kobiet.

Na pewno dałbyś radę znaleźć sobie kobietę do udanego, fajnego związku.
  • 0
@slako: kobiety postrzegają atrakcyjność w trochę inny sposób i oprócz cech czysto fizycznych podnieca je też pozycja społeczna, władza i oczywiście kasa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

w kontekście stałego związku lepiej być przeciętnym z wyglądu ale ogarniętym, znanym i lubianym, niż pięknym niczym model gołodupcem.
@slako: ok 180 cm i jak założę szpilki to jest i tak sporo wyższy a w sumie nie musiałby być, byleby nie był niższy. Czyli jak ja mam 163 cm a Ty 170 to przy Tobie spokojnie mogłabym nosić szpilki-więc problemu NIE WIDZĘ. A jest mnóstwo dziewczyn tak niskich jak ja więc nie powinieneś mieć problemu ze znalezieniem sobie dziewczyny. Może mierzysz w zbyt wysokie kobiety albo zbyt „instagramowe” laski, które
@ruok nieprawda. Wystarczy o siebie zadbać, zrobić dobre fotki na tinderze i można umawiać się bezpośrednio na seks, nawet bez żadnych randek. Robiłem tak nawet na koncie z własnymi zdjęciami ale w opisie miałem 186cm wzrostu. Oczywiście dziewczyn nie wystawiałem tylko usuwałem parę od razu po umówieniu się na seks.
@odpad_biologiczmy:
O #!$%@?. Kolejny benek co to myśli, że dwa cm wzrostu dają +1mln do ruchania ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Przegryw siedzi w głowie, a nie w nogach. I ja na pewno nie umówiłabym się z "facetem" który płacze w poduszkę bo nie ma 180cm wzrostu. Nawet gdyby tyle miał.
Facet ma być facetem, a nie zakompleksioną #!$%@?ą
@LittleBi nie umowilabys się bo dla Ciebie prawdziwy facet zaczyna się pewnie od 180.
Leczę się na depresję z myślami samobójczymi. Daruj sobie te pro samobójcze opinie, że jestem #!$%@? nie facet. Każdy ma chwile słabości.

@kwiati a jeśli byłabyś w szpilkach wyższa od faceta to już by Ci nie pasował? Rozumiem, że dla Ciebie facet to przede wszystkim ozdoba dla szpilek.
@odpad_biologiczmy: Ja mam 174 i w sumie nigdy nie miałem wzrostowych kompleksów, raczej widzę głównie plusy.

1. Dużo podróżuję - mogę bez problemu spać w busie, samolocie i samochodzie (rozkładane siedzenia z tyłu, myślę że byłbym 3 centymetry wyższy i nie dałbym rady, a dzięki temu zwiedziłem Islandie i część USA).
2. Rzadko muszę się schylać kiedy jest niski próg.
3. Będę dłużej żył - wysocy ludzie krócej żyją.

Też miałem