[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy znacie osobę czy w szkole, klasie, pracy czy gdziekolwiek indziej która zawsze jest na uboczu, nikt jej nie pyta o zdanie, często jest pomijana, której uczucia nikogo nie obchodzą? Zastanawiam się co wtedy myślicie. Czy choć przez chwile macie potrzebę podejścia do niej i zapytania co jest nie tak. Bardzo zastanawia mnie wasza perspektywa. #samotnosc #pytanie #przemyslenia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[S.....p]

@AnonimoweMirkoWyznania: Znamy. Tak, mamy i to robimy

[S.....p]

@AnonimoweMirkoWyznania: Chyba, że osoba owa nie chce rozmawiać w ogóle, no to, hah

[FeyNiX]

@AnonimoweMirkoWyznania ja taki byłem bo z nikim kontaktu nie utrzymywałem i mnie olewali ;)

Naszczescie nie mam już od lat styczności z tą patologią

[zxcnnwnw]

@AnonimoweMirkoWyznania: perspektywa jest taka, że nie chcesz się integrować = nie jesteś lubiany = kółko się zamyka

[TotalDisaster]

@AnonimoweMirkoWyznania: Ja jestem ta pomijana osoba wiec nie pomoge xd

[M.....9]

@AnonimoweMirkoWyznania: ja mysle ze skoro nie chce to sie nie odzywa i tak lubi. Nigdy mi nie przyszlo do glowy aby zaklocac jej przestrzen

[indeeed]

@AnonimoweMirkoWyznania: nie, zazwyczaj takie osoby nie wzbudzają jakiejś sympatii, potrafią na próby zagadania tylko coś mruknąć i czuć od nich, że wolą być same, a ja się nie lubię narzucać.