Wpis z mikrobloga

Ciezka praca wydaje sie. Ogolnie to jak sie ma jakies stale miejscowki gdzie np sporo osob sie zatrzymuje to moze byc niezle. Tak to zostaja festiwale i tulaczka.pewnie jednak zarobki festiwalowe to spijanie smietanki. Zawsze zastanawia mnie jaki jest koszt wjechania food trackiem na takie audioriver. Niektore sa oblegane inne swieca swiatlem samotnosci dlugo.
Najprosciej zatrudnic aie albo poprosic kogos zaufanego zeby poszedl szpiegowac :D
Jako luzny pomysl podrzuce ze warto zobaczyc