Wpis z mikrobloga

@PiersiowkaPelnaZiol: To posprzątam ci samochód i kup mi tygodniowe wakacje na Majorce, bo bym chciał z dupa na ciepłym piasku poleżeć. To działa tak samo, zacznie myśleć ze starczy raz coś zrobić i od razu się dostaje co chce. A tym czasem życie tak nie wyglada, trzeba #!$%@? żeby było cię stać na cokolwiek.
  • Odpowiedz
@PiersiowkaPelnaZiol: <3 pierwsze czarnolisto o którym będę wiedzieć.
Z informacji na fb można jasno wywnioskować, iż dostała ta deskorolkę od jednego z klientów, a nie ze ktoś jej dołożył. Zarobione w ten sposób pieniądze masz jasno powiedziane ze przeznaczyła na cele charytatywne. Przyklad z lodem był po to by uwidocznić łatwość zdobywania pieniędzy minimalnym nakładem pracy, bez realnego zdania wartości pieniądza.
  • Odpowiedz
Zebrała pewnie z 500 zł rodzice dołożyli resztę.


@PiersiowkaPelnaZiol: no nie bardzo XD przyjechał typ i po prostu dał jej deskorolkę XD

Trzeba pochwalić że dzieciak umówione odkurzania wykona i jeszcze przekaże hajs na cele charytatywne ale jednak jeśli chodzi o samą akcje to trochę zgadzam się z @ImStillStanding
  • Odpowiedz
@Wesoly_Kartofelek: No i tak...i nie, przecież te zlecenia które już przyjęła ma zamiar wykonać a zebrany hajs przekazać na cele charytatywne. Chyba jednak nie ma powodu aby się zastanawiać, czy doceni prezent czy nie.
  • Odpowiedz