Wpis z mikrobloga

#chwalesie Wróciłem właśnie z urlopu na Gran Canaria. Super wyspa, gorąco polecam.

Przylecieliśmy o 20:05 na lotnisko Chopina w #warszawa . I tutaj zaczął się #!$%@? dramat. Bagaże były wydawane przez godzinę, na raty. #!$%@? na maxa był kiedy na tej samej taśmie wyskoczyły bagaże Niemców z innego lotu a naszych nadal brak. Różowa dostała swój bagaż o 21:20, właśnie wtedy z dworca zachodniego odjechał nasz autokar do #koszalin . Lotnisko się nie poczuwa i odsyła do linii lotniczych, a linie do biura podróży. #!$%@?. Kupujemy bilety na #pociagi do #poznan bo stamtąd można wskoczyć do naszego autokaru, lub 20 minut później do konkurencji. Pociąg odjeżdża spóźniony 25 minut. Nie zdążymy na nasz autokar. Ten drugi nie staje na dworcu centralnym tylko na jakiejś stacji paliw kawałek dalej. #!$%@? w #!$%@?...
  • 8
@Racer1988 Czułem się jak człowiek na podróży poślubnej. () Słodko, beztrosko, miałem wszystko podane na tacy i ludzie byli mili. Ale już wróciłem. Pociąg w którym jesteśmy, jedzie później przez Szczecin. Jak nie zdążymy na autokar w Poznaniu to przesiądziemy się w Szczecinie. Powoli ogarniam system. ( ͟ʖ)
Z powodu opóźnienia pociągu postanowiliśmy wysiąść w Toruniu. Może przy okazji jakiś bezdomny fajnym autem poratuje... Do autokaru ponad dwadzieścia minut, taxi i jedziemy do domu, co nie? Otóż nie. Jakiś samobójca postanowił wspiąć się na most i policja wraz ze strażą zablokowali ruch... ( ͠° °) Taxi leciała na następny most mknąc miejscami 120km/h. Kurs kosztował 50zł. Zdążyliśmy, ale kierowca oddał nam służbowe miejsca w autokarze