Wpis z mikrobloga

Córka lvl prawie 9, wracając ze szkoły postanowiła olać autobus, czym mnie niemal doprowadziła do zawału.
Na szczęście po drodze zdawała relację gdzie się znajduje (jestem bardzo wdzięczna za cuda technologii - telefony, internet i zdecydowanie bardziej podziwiam dawniejsze matki za odwagę i wytrwałość bez ciągłego kontaktu z dziećmi).

Ale tego się nie spodziewałam... Chyba miała ukryty motyw. ( _)




Dajcie kilka plusów, cobym miała siłę to ciągnąć przez kolejnych przynajmniej 9 lat... (,)

#typowyrozowypasek #logikarozowychpaskow #niewiemjaktootagowac #mamabijealewolnobiega
catch - Córka lvl prawie 9, wracając ze szkoły postanowiła olać autobus, czym mnie ni...

źródło: comment_jucB6c7Y7R4w8ycXq1TevEjw5I9AkXdR.jpg

Pobierz
  • 165
  • Odpowiedz
Dodatkowo nie odebrała telefonu kilka razy z rzędu


@catch: nie chciałabym być twoja córką...

nie odpisywała na fb


nie powinna miec tam nawet konta do czasu aż skończy 13 lat.

minus. Ogarnij sie kobieto.
  • Odpowiedz
@Pitzonik: To jest pokolenie "xD", masakra jakaś, ale przywykłam, bo u nas wszyscy wyznają filozofię "xD" xD

nie chciałabym być twoja córką...


@e-w-a: Bo dzwoniłam w momencie kiedy nie dała mi znać, czy wsiadła do autobusu? Umowa, to umowa, skoro uzgodniłyśmy, że ma napisać kiedy wsiądzie i kiedy będzie w domu, to ma się dostosować. To są jej pierwsze samodzielne podróże.
A konto na fb ma, bo musi mieć kontakt
  • Odpowiedz
@catch: "hurr durr jak dziedzko może mieć fejsbuka", a jak nie ma to "hurr durr czemu dziedzku bronisz, hehe klasyczna madka, sama siedzi x godzin, a dziecku nie pozwala" wykopowi eksperci. Mój siostrzeniec śmigał na messengerze, a chyba w tym roku dopiero założył fejsbuka (level chyba 12 albo 13 właśnie) i nie wrzuca tam jakoś strasznie dużo rzeczy, a przynajmniej coś tam napisze do mnie. No i trzymam kciuki, bo potem
  • Odpowiedz
Bo dzwoniłam w momencie kiedy nie dała mi znać, czy wsiadła do autobusu?


@catch: nie, bo jestes nadopiekuńcza do porzygu. Gdyby to był syn, to własnie chowałabyś przegrywa, który trzymany pod kloszem "żeby sie aby nie pobrudził" w późniejszych latach miałby duży problem, zwłaszcza w momencie, gdy rzerczywistość #!$%@? go jak ten tir co nie odbił bo trans akurat srał do żwira.
  • Odpowiedz
@vvertoi: Łeeeeee daleko mi, bardzo daleko do helikoptera w takim razie. Mam dwa warunki, których muszę dopilnować:
- ma być żywa
- ma wyjść na ludzi

Wczoraj miała pierwszy powrót do domu autobusem i wyszłam po nią na przystanek. Dzisiaj postanowiłam pójść o krok dalej i wysłać ją do domu z kluczem. Wiem jaka to pierdoła jest i jak się boi (strasznie mi jęczała, że nie chce autobusem sama), więc ustaliłyśmy
  • Odpowiedz