Wpis z mikrobloga

@WujaAndzej: w tamtym tygodniu też to przechodziłem, jakieś baby strzeliły z dupy na mnie, że nie jestem godzien z nimi pracować, dostałem 3 tygodnie na poprawienie się we wszystkim co sobą reprezentuje inaczej da mi wypowiedzenie. Biedna nie wie, że ostatnie obietnice poprawy usłyszeli ode mnie: mama i ksiądz przy spowiedzi ale to było jeszcze w poprzednim wieku.