Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Potrzebuję rozstrzygnięcia. Co sądzicie o tej sytuacji?

Zaprosiłam mojego niebieskiego na wesele 2 miesiące wcześniej. Oczywiście się zgodził i potwierdził przybycie. Jego pasją jest piłka i w zasadzie jest w nią dość mocno zaangażowany. Ma swoją drużynę w której gra (IV liga). Okazało się, że mecz wypada w dniu wesela. Z racji tego, że jeden kolega ma problemy z kolanem stwierdził, że nie może opuścić meczu, bo to mocno osłabi drużynę i musi na nim być. Powiedział mi to 4 dni przed weselem.

Problem w tym, że wesele jest na 15:00 a jego mecz na 17:00. Nie widzi w tym żadnego problemu, że dojedzie na wesele cały zmęczony na godzinę 20:00.
Dodam, że nie będę tam nikogo znała oprócz panny młodej. Będzie mi zwyczajnie głupio jak będe o 20:00 przedstawiała niebieskiego młodej parze. Trochę brak szacunku do młodych jak i do mnie.

Twierdzę, że jego zachowanie jest egoistyczne. Zwłaszcza, że treningi są 3x w tygodniu a dodatkowo w sobotę ma mecze. Więc wypad spontaniczny na weekend totalnie odpada i siedzimy zawsze na chacie. I dodatkowo teraz jeszcze to wesele...
On twierdzi, że nie rozumiem jego pasji.
Ktoś miał podobą sytuację? Jakieś przemyślenia? To ze mną cos nie tak?

#zwiazki #wesele

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 229
  • Odpowiedz
@FUTdeals: skoro to taka ogromna pasja to dlaczego nie powiedział, sorry, mam mecz, przyjdę na 20, tylko zwodził ja do ostatniej chwili?

Poza tym skoro dał jej słowo to powinien go dotrzymać.
  • Odpowiedz
  • 1
@miki4ever słowo dał bo miał dobry zamiar, że się pojawiły po drodze komplikacje to wybrał to co dla niego jest ważniejsze - proste. Różowa wiedząc jak jest w piłkę zaangażowany powinna go jeszcze wspierać a nie robić jakieś z dupy problemy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@miki4ever: napisała że komuś wypadła kontuzja, może jest bramkarzem, nie ma 3, może termin spotkania został przełożony na ten termin z innego, może chłopak mówił opce od razu, że się spóźni bo mecz, ale ona ooo wesele, wesele, wesele i wypadło jej z głowy ;) nigdy nie wiadomo
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Twoj niebieski to swinia i tyle. Danego slowa sie nie lamie. 4-ligowy meczyk nie jest usprawiedliwieniem, tym bardziej, ze generalnie tolerujesz niedogodnosci, jakie plyna z jego hobby na co dzien i na ktorych w pewien sposob cierpi zwiazek. Nienawidze lamania obietnic i nie szanuje ludzi, ktorzy to robia.
  • Odpowiedz
O gurwa xD typ biega za piłką w IV lidze, a Wy robicie z niego drugiego zbawcę narodu vel Lewandowski czy Błaszczu xD
Nic się nie stanie jak opuści ten mecz, szczególnie że o weselu nie dowiedział się tydzień temu.

Sam bym się #!$%@?ł, jeśli musiałbym iść sam na ślub i wesele z tak błahego powodu, tak samo zapadłbym się ze wstydu pod ziemię jakbym musiał potem tłumaczyć się ze spóźnienia przed
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Pasja pasją, ale trzeba ją godzić z życiem prywatnym. Wesele było umówione dużo wcześniej, są jakieś tam zobowiązania prywatne, których nie można odsuwać w kąt.
Jeżeli to dla ciebie ważne i nigdy wcześniej nie stawałaś mu na przeszkodzie żeby realizował swoje pasje, to powinien w tym momencie odpuścić mecz.
  • Odpowiedz
nieładnie jest kiedy (zwłaszcza) mężczyzna jest niesłowny


@nama: a niby czemu zwlaszcza mezczyzna? kobieta moze byc troche bardziej nieslowna bo jest kobietom czy jak? xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Dziewczyno, szanuj siebie. Rozgrywki ligowe dopiero wystartowały, więc świat się nie zawali, jeśli Twój chłopak nie pojawi się na meczu. Sprawy awansu zazwyczaj rozstrzygają się na wiosnę, a mamy dopiero wrzesień. Pominę już fakt, że IV liga (czyli tak naprawdę V bo nikt nie liczy Ekstraklasy) to rozgrywki ligowe amatorów.
  • Odpowiedz
  • 0
@miki4ever no sorry, ale nawet idąc w drugą stronę różowej raczej na tym weselu nie zależy, jedynie mam problem z tym że będzie od 15 do 20 sama i przez to będzie się czuła niekomfortowo. A co to jest za problem? Przecież to jakieś zwyczajne marudzenie nic więcej...
  • Odpowiedz
@pani_wytrysku: ale #!$%@? też nie można z "pasjami" przeginać, bo ten przypadek tutaj to jakaś patologia.
Ludzie dostają #!$%@? na punkcie swoich hobby i wypinają się na rodzinę, znajomych etc. bo "on ma trening i nie może nie pójść" - tak #!$%@?, ostatni raz się widziałeś z przyjacielem mieszkającym za granicą rok temu, ale #!$%@?, masz trening jak co 3 dni, więc przegapisz jedyną okazję, by się spotkać.
  • Odpowiedz
@BooB: ale to już prywatna sprawa różowej co jest dla niej priorytetem. To samo ci mogę napisać, ze tych meczów ma ponad 30 w roku i zagra sobie następny.

Jak się z kimś na coś umawiasz to należy umowy dotrzymać. Poza tym przyjąć na wesele i ominąć ślub to lekkie #!$%@? w stosunku do pary młodej.
  • Odpowiedz
@The_September_Rain: *Przychodzić na samo wesele omijając uroczystość zaślubin to żenada i brak szacunku dla Państwa Młodych.
Byłam na wieeelu weselach, zarówno swoich znajomych, rodziny oraz jako osoba towarzysząca jak jakiś kolega nie miał z kimś pójść - często Państwa Młodych nawet na oczy nie widziałam. Mimo to byłam i na ślubach i na weselu - z szacunku dla zwykłych kolegów, którym towarzyszyłam, i z szacunku dla ludzi, którzy ten ślub
  • Odpowiedz
Już nie wspinając o reszcie to tak jak @Siaa napisała. Typek przyjdzie i będzie siedział cały czas na dupie i pewnie jeszcze będzie chciał szybko wrócić do domu, bo będzie zmęczony po meczu.

No chyba że jest tak przyzwyczajony do wysiłk, że nadal będzie pełen sił, ale to już OPka najlepiej potrafi ocenić.
  • Odpowiedz