Wpis z mikrobloga

@dobre_zielone: Nah. Epic jest taki se. Chociaż ostatnio łapię się na tym, że coraz częściej używam Blue Lazuli od Armaniego z linii Prive. Zapach super. Ale po godzinie - dwóch pomimo tego, że jest wyczuwalny wyraźnie przez otoczenie - ja przestaję go czuć.

Co ciekawe - na ubraniu potrafi utrzymać się dwa tygodnie.