Wpis z mikrobloga

Co za #!$%@? weekend.
Zaczynając od dziewczyny z którą chciałem chodzić. Spotkaliśmy się na ulicy i na mój widok wnet się #!$%@?ła. Chyba żałuje. ale to już jej problem. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Potem dziewczyna, która była dość puszysta i dość za młoda, że chce mój numer telefonu. Podobam jej się, ale jak usłyszała ile mam lat to dała sobie spokój. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na końcu jakaś randomowa dziewczyna pisze na snapchczacie do mnie. Nie daje mi spokoju i nawet wysyła zdjęcie. Maks. 14 lat. Spamuje cały wieczór i na końcu wysyła mi złamane serce. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przegryw utrzymany, mam nadzieję, że #prokuratorboners nie zajedzie do mnie na chatę i co najważniejsze jak to jest możliwe, że dziewczyny 14-15 lat mnie zaczepiają, a od 16 wzwyż to szkoda gadać.
  • 4