Wpis z mikrobloga

@DankTom69: Znów powiem tu o Nico, który w takiej Kanadzie 2016 dla przykładu uciekał na bok. Hiszpania to co innego, bo jemu wtedy podwójny DNF był na rękę, a w Austrii Lewis był cwańszy.
Długa droga przed Sebem.
  • Odpowiedz
@DankTom69: A co do punktów, zobacz, że wtedy jeszcze Lewis miałby dużo mniej. W Baku z dyszkę, w Niemczech też z dyszkę, gdyby nie SC, wywołany przez Seba.
To są takie punkty, których Lewis dwa razy nie zostawi na torze. Seb mógł wyraźnie prowadzić.
  • Odpowiedz
@DankTom69: Ferrari samo sobie szkodzi :( Nie jestem jakimś wielkim fanem ani Mercedesa ani Ferrari ale fajnie by było jak by różnice punktowe były minimalne wtedy końcówka sezonu była by bardzo emocjonująca. Niestety boję się, że to już koniec nadziei dla Ferrari i Mercedes będzie sobie spokojnie już do końca sezonu ciułał punkty. Chociaż modlę się o to żeby coś jeszcze się wydarzyło i ostatni wyścig zadecydował o mistrzostwie.
  • Odpowiedz
@seeksoul: Ale tych od Fiamiltona bym zostawił, niech tam się buntują i żyją sobie. Ja sam wczoraj w emocjach chciałem go wieszać, ale cyk, powtóreczka i tylko mogłem kurłować pod nosem, no sorry Seb.
Nie chcę, żeby to było jak fani Barcelony i Realu, a jak się wejdzie w większość komentarzy to powiesić się chce, ale siebie. No po prostu dramat. Jak ktoś jest normalny to widzi, co się dzieje.
  • Odpowiedz
@revlayup: no ja też raczej się trzymam z dala o tej wojenki, ale nawet na tagu wczoraj było podczas wyścigu, jak była ta stłuczka już lud wydał wyrok, kara dla Hamiltona, dyskwalifikacja, hurr durr, czemu nie ma kary
  • Odpowiedz