Wpis z mikrobloga

1 862 - 1 = 1 861

Tytuł: Jack Faust
Autor: Michael Swanwick
Gatunek: Fantastyka naukowa
★★★★★★★

Książkę otwiera ekspresywna scena palenia książek. W szesnastowiecznej Wittenberdze magister Faust, po latach badań zrozumiał, że większość uczonych ksiąg jest błędna. Nie opisują one prawdziwej rzeczywistości, więc nadają się jedynie na podpałkę. Jedyne co dzięki nim pojął to rozmiary swojej niewiedzy. Choć wielce rozgoryczony, Faust ani na chwilę nie porzucił marzenia o poznaniu prawdziwej natury świata. W chwili najmroczniejszego załamania, słyszy tajemniczy szept: Faust. Tak rozpoczyna się pomysłowa reinterpretacja historii o uczonym, który sprzedaje swoją duszę diabłu za dar nieograniczonej wiedzy.
Powieść Swanwicka jest jednak powieścią science fiction(choć w wersji soft, z domieszką steampunka i historii alternatywnej), dlatego istota nawiązująca z nim kontakt nie jest stworzeniem nadprzyrodzonym, ale przedstawicielem wysoce zaawansowanej naukowo rasy. Nie kontaktują się oni z Faustem z altruistycznych pobudek,by dzielić się z innymi swoimi osiągnięciami. Nic z tych rzeczy. Ich cywilizacja skazana jest na zagładę; pałają więc nienawiścią do wszystkich, którzy przetrwają jej unicestwienie. Proponują więc Faustowi diabelski pakt: swoją wiedzę w zamian za jej rozgłoszenie ludzkości i wdrożenie w formie techniki. Ponieważ wiedzą, że prowadzi to do zguby. Faust, ufny w ludzki rozsądek i pragnący polepszyć warunki życia ludzi, zgadza się na pakt.
Swanwick prezentując swoją wersję faustowskiego motywu stawia ciekawe pytania: czy dążąc do utopii człowiek nieuchronnie musi tworzyć koszmary? Czy musi tak łatwo ulegać moralnemu zepsuciu? Czy rozwojowi technologii musi towarzyszyć degradacja Ziemi? Niestety od tych refleksji często odrywały mnie pewne detale narracyjne i fabularne. Powieść niepotrzebnie epatuje sprośnościami, a realia szesnastowiecznej Europy przypominały czasami jakąś parodię ciemnych wieków. Np. żaden uczony nie był zainteresowany naukowymi rewelacjami bohatera, w najlepszym razie zbywali je machnięciem ręki. A przecież w rzeczywistości już od dojrzałego średniowiecza istniała tradycja kwestionowania nauk starożytnych mistrzów. Mimo wszystko jest to nietuzinkowa książka warta przeczytania. Choć wnioski z niej płynące są wg mnie zbyt nihilistyczne, to jednak w pewnych sprawach muszę przyznać autorowi rację.

#bookmeter
Vivec - 1 862 - 1 = 1 861

Tytuł: Jack Faust
Autor: Michael Swanwick
Gatunek: Fanta...

źródło: comment_4N1ugGrPaWPjSr6Vag90qVuLaLfKUEMF.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach