Wpis z mikrobloga

@Oude_Geuze: a takie pitolenie, zeby sie faceci mogli dowartosciowac.

To nie od plci zalezy, a od typu ludzi.
Malo to kawalerskich, gdzie clue imprezy to chlanie i dziwki? Ale mi wysublimowana rozrywka, aj waj, gratuluje.

@Amishia: wiesz co, z tym wyszaleniem to dla mnie tez idiotyzm. Jak dla mnie, jesli ktos uwaza, ze malzenstwo bedzie go ograniczac itd, to po co sie w ogole hajtac? Przeciez dzisiaj nikt nikogo do slubu nie zmusza,bierze sie go dobrowolnie, z osoba, ktora sie wybralo.. Dla mnie takie
  • Odpowiedz
  • 11
@agaja no właśnie takie podejście rozumiem.

Jak dla mnie, jesli ktos uwaza, ze malzenstwo bedzie go ograniczac itd, to po co sie w ogole hajtac?


A to w sedno. :)
  • Odpowiedz
  • 5
@dudi-dudi ostatnio byłam na zlocie foodtrucków w swoim mieście (w miarę wydarzenie, bo jest ok 2 razy w roku) i szły właśnie takie karynki na szpilach i różowych boa na szyi i wyłudzały żarcie na wieczór panieński.
Kiedyś byłam na bilardzie i laski domagały się od jakiegoś anona żeby rozpinał przed nimi koszule.
Mam nadzieję, że nigdy nie będę miała takiej koleżanki, okropna żenada.
  • Odpowiedz
@agaja wiadomo, że panowie też czasami idą w melanż i zamawiają dziwkę ale spacerując po mieście na 9 panieńskich przypada 1 kawalerski (mówię o widocznych przypadkach, gdzie babki są ubrane odpowiednio, korony na głowie, tourne po knajpach, raz na jakiś czas widzę gości z dmuchaną lalą). Laski mają większe parcie na upodlenie się, czyt. dobrą zabawę.
  • Odpowiedz
@dudi-dudi: aż sie zalogowałem

Kiedyś trafiłem na panieński w klubie imperium Sosnowiec, całkiem spoko karynki siedziały same no to podbijamy i dosiadamy sie.

Okazało się że to panieński najbrzydszej grubej. Pół litra później kolo mnie woła chodź do kibla coś zobaczysz - a tam kolejka gości i gruba na kolanach każdemu po kolei obciąga, jeszcze focha #!$%@?ła że nie chcieliśmy.
  • Odpowiedz
@agaja dokładnie, wszystko zależy od charakteru towarzystwa. Jak ktoś lubi takie płytkie rozrywki, to ma po prostu kolejną okazję pod tytułem "wieczór panieński/kawalerski". A ludzie na poziomie nie potrzebują dmuchanych penisów czy dziwek żeby się dobrze bawić :)
  • Odpowiedz
kawaleraki: paintball, rajdy 4x4, wyprawa w góry, flaszka whisky.

Fanatzja wykopka vs reality:
-wykopki gdzie najtańszy lokal ze striptizem dla przyszłego pana młodego?
-czy #!$%@? z roksy rozbierze się na kawalerskim?
-czy któraś się rozbierze za 150 zyla dla przyszłego męża w Sochaczewie?

@Oude_Geuze:
  • Odpowiedz
Plytkie zabawy, penisy hurr durr u nas to koncert w filharmonii i szanty do rana. Co wam do tego jak się ludzie bawią żeby ich nazywac od razu. Ja bylem na takich kawalerskich gdzie bylismy w gogo i później w klubie jak i na takich gdzie moc atrakcji co 3 godziny do rana. I Tu i Tu bylo spolo a ludzie nie byli prymitywami. A no tak elita internetu( ͡° ͜
  • Odpowiedz