Wpis z mikrobloga

@pw1: nie za bardzo chyba, myśliwi musza sie wpisywac na polowanie w ksiazke polowan, jak drugi chce w to samo miejsce to musza sie dogadac i wiedziec o swojej obecnosci, w przeciwnym razie polowanie nie moze miec miejsca ze wzgledow bezpieczenstwa, wiec tak ot sam sobie nie bardzo chyba wchodzic, chyba ze nie jest to ambona, z reszta takie moje zdanie, nie znam sie az tak na przepisach takich
  • Odpowiedz