Wpis z mikrobloga

Mam takie pytanie. Ale na poważnie, bez trollowania, heheszków albo gównoburz, po prostu normalne pytanie i proszę o normalną odpowiedź.

Od paru miesięcy na mirko toczy się wojna katolicyzm-ateizm. Ale... po co?

Ateiści. Jaki jest cel atakowania wierzących przez niewierzących? I tak ich nie przekonacie. Przeszkadzają wam w czymkolwiek poza samym faktem istnienia?

I pytanie do drugiej strony - jaki jest sens "kontrataku" skoro to tylko pogłębia konflikt?

  • 69
@MechanicznyTurek: jeżeli cię to ciekawi lat mam 26, ale tak - jestem sfrustrowany - za każdym razem jak o tym wszystkim pomyślę - jak każdy trochę bardziej inteligentny i wykształcony człowiek. jedyny sposób żeby się nie frustrować, to w ogóle o tym nie myśleć i ignorować problem - może jak już wyemigruję to będzie z tym łatwiej.

po prostu rzucasz hasła na niskim poziomie które nie mają w niczym pokrycia poza
@tymeek: No dobra, spróbujmy.

Kościoły są zwolnione z podatków lokalnych i tych od nieruchomości.


Finanse poszczególnych parafii są nieregularne. Niektóre zarabiają bardzo dużo, inne bardzo mało, niektóre byłoby stać na opłaty, inne nie. Grunty też nie mają stałej ceny, wszystko zależy od lokalizacji. Mimo wszystko kościoły to usługa, i to usługa do której wiele osób chce mieć dostęp. Chcąc wprowadzić podatek od nieruchomości w tym wypadku wymagałoby to tylu wyjątków żeby
@Voraz: Wybacz, nie zauważyłem wcześniej Twojego komentarza

Więc tak:

1. Robią to też inne związki wyznaniowe, RCC nie jest wyjątkiem. Utrzymanie parafii jest wbrew pozorom dosyć drogie i nie każdą byłoby na to stać. A popyt na usługę jest duży, stąd wsparcie.
2. Nie wymuszają tego prawnie. Jest to jedna z wewnętrznych zasad ich wspólnoty, jeśli chcesz do niej należeć, to ich przestrzegasz, jeżeli nie chcesz - nie musisz, Twój świadomy