Wpis z mikrobloga

sytuacja z wczoraj w #uk #anglia
poszedłem razem z dziewczyną(18 lat za kilka miesięcy, to ważne dla historii) do Aldi po rzeczy na kolacje i wino na wieczór. pan przy kasie prosi mnie o dowód, ok zgadza się. potem prosi o dowód moją dziewczynę xD. mówi zgodnie z prawdą zresztą, że nie ma nic przy sobie, ani portfela, ani dokumentów. kasjer w takim razie mówi, że nie może sprzedać alkoholu, bo mogę kupować go dla niej. ok, #!$%@?łem się, ale nie będę robić afery. zostawiłem dziewczynę kilka metrów przed sklepem i wszedłem ponownie, sam. inny kasjer, byłem samemu, mam dowód. otóż poprzedni kasjer krzyknął do obecnego, żeby nie sprzedawał mi tego wina, bo przed chwilą byłem z dziewczyną bez dowodu xDDDDD.
poziom absurdu #!$%@? poza skalę, koniec końców i tak kupiłem w monopolowym. na tej #emigracja łatwiej mi kupić trawę, niż durne wino do kolacji xD
  • 220
@sh2dov
Sometimes supermarkets might chose to ask all members of a group for ID.

This can lead to adults well over legal drinking age being refused service.

But there has to be common sense.

There is a difference between gangs of youths trying their luck and dad who happens to be accompanied by his daughter.

no tego się dowiedziałem z artykułu, jednak nie wyglądaliśmy jak Seba co skończył dopiero 18 lat i
@DzembaDzemba Kasjer ma z automatu dyscyplinarke za sprzedaz, chyba ze manager, wtedy tylko degradacja jest automatyczna, zwolnienie zalezne od woli gory. Poztapil slusznie biorac pod uwage swoje zatrudnienie, a slabo biorac pod uwage OPa. Ja bym #!$%@? OPa w tej sytuacji i tez nie sprzedal. Dlaczego? Bo: brytyjczycy to wyspiarze. A jest proste, marynarskie powiedzenie: jesli masz watpliwosci, to nie masz watpliwosci. I jest ono sluszne.