Wpis z mikrobloga

Tolerancja wobec społeczności LGBT w Polsce dobija obecnie do najwyższych wskaźników w historii naszego kraju. Homoseksualiści cieszą się nieskończoną wręcz liczbą praw i przywilejów: możemy oddychać, pracować, płacić podatki, zaciągać kredyty w bankach, oddawać swój głos w wyborach. Ba! Możemy nawet mieć psa, kota albo inne żyjące stworzenie, byle nie było dzieckiem. Nikt nas też nie pobije i nie zaatakuje na ulicy bez powodu, zdecydowana większość nas toleruje i miłosiernie pozwala na to, żebyśmy mogli żyć. Jest tylko jeden, bardzo skromny i totalnie do spełnienia, warunek: nikt nie może wiedzieć, że tymi homoseksualistami jesteśmy.

Odsetek osób nietolerujących homoseksualizmu jest znikomy, szczególnie tych, którzy swoje myśli formułują w sposób agresywny czy chamski. Najczęściej mamy do czynienia z bardzo wyważonymi, eleganckimi i nasyconymi tolerancją komentarzami. Takimi jak na przykład ten poniższy, doskonale reprezentujący światopogląd, z którym stykam się w mediach społecznościowych niemal codziennie.

Po pierwsze to ja bym rozróżnił osoby które propagują swoją homoseksualną orientację i tych którzy ewentualnie ograniczyli się do coming outu. Nie przeszkadza mi że ktoś znany będzie homo bo każdy może żyć z kim chce, ale jeśli będzie to propagował, pokazywał się z partnerem/partnerką to uważam że jest to przekroczenie pewnych granic.


Po pierwsze, bardzo dziękuję za ewentualne prawo do zrobienia coming outu. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to już tak dalece posunięty przywilej, że nie ma sensu nim szastać, toteż solidarnie tych coming outów nie robimy aż tak dużo. A już szczególnie jeśli jesteśmy osobami publicznymi. Kto widział, żeby orientacją chwalić się w telewizji?! Nie ma przecież w ramówkach szanujących się stacji programów o randkach heteroseksualnych par, przygotowaniach do ślubu, w których panny młode dostają miejscowych skurczów wagin, bo chusteczki do ślubnej zastawy nie są wrzosowe, a liliowe, show gdzie heteroseksualni mogą pobrać się w ciemno i rozwieść po kilku dniach. O filmach i serialach z heteroseksualnymi wątkami, scenami czułości, seksu czy choćby ostentacyjnego trzymania się za rękę nie wspominając. Próżno też w mediach szukać tekstów, felietonów, rozprawek i quizów o np. 114 najdogodniejszych pozycjach seksualnych dla par hetero. Widzieliście kiedyś coś takiego? Nie, bo heteroseksualna część społeczeństwa wie, że z orientacją po prostu nie wypada się obnosić i tego samego oczekują od nas. Nie da się grać bardziej fair.

W związku z powyższym niemal z cudem graniczy zobaczenie par, które idą za rękę, przytulają się do siebie, obłapiają za pośladki czy obdarzają pocałunkami. Nie robią tego na ulicy, przystankach, w sklepach, kinach, restauracjach, koncertach. A już na pewno nie w klubach, gdzie każdą parę, nawet w tańcu, dzieli bezpieczna odległość, w której mógłby zmaterializować się sam Jezus Chrystus, doglądający moralności swoich owieczek. Na tak odważne i promujące heteroseksualizm gesty pozwalają sobie tylko w czterech ścianach swoich domów, inaczej strażnicy moralności z błogosławieństwa Zakonu Ortalionu mogliby ich szybko spacyfikować: pobić albo chociaż opluć. Dlatego też nikt nie pomyślałby nawet, aby uwiecznić chwile czułości na zdjęciu czy filmie i opublikować je na Facebooku. Mogłoby to przecież zgorszyć internautów, a nawet więcej – zachęcić ich do robienia tego samego. a to byłoby już przekroczenie tych „pewnych granic” i promować heteroseksualizm.

Społeczny zakaz w nachalnym eksponowaniu seksualności jest nie lada wyzwaniem dla reklamodawców, którzy dwoją się i troją, żebyśmy na bilbordach czy w spotach telewizyjnych nie zobaczyli przypadkiem par, małżeństw, rodzin z dziećmi, a już na pewno nie w sytuacjach, w których odbiorca byłby narażony na informację o ich heteroseksualnej orientacji.

Na szczęście, wszystkie te zabiegi kończą się niesamowitym powodzeniem, bo otaczający nas ludzie w żaden sposób nie podkreślają, nie akcentują i nie obnoszą się ze swoją heteroseksualnością. I dlatego mogą, a wręcz powinni, wymagać tego samego od nas-homoseksualistów.




#neuropa #4konserwy #lgbt #zwiazki #gruparatowaniapoziomu
prawarekasorosa - Tolerancja wobec społeczności LGBT w Polsce dobija obecnie do najwy...

źródło: comment_LY2DNLeWGJewGsskfECb8vbtzyORWi00.jpg

Pobierz
  • 93
  • Odpowiedz
Idąc twoją kulawą logiką można wywnioskować że jesteś za tym żeby ludzie mogli uprawiać seks w miejscu publicznym a jak się to komuś nie podoba to może odwrócić wzrok i na to nie patrzeć. No nieźle.


@RuskiAgent1917: to raczej ty tutaj stosujesz kulawą logikę, lub wręcz ją gwałcisz.

Czułości na ulicy to jedno, a seks na ulicy to drugie. Wedle polskiego prawa nikt nie może się bzykać publicznie, heteroseksualna para też.
  • Odpowiedz
@RuskiAgent1917: Tak, dokładnie taki wniosek miałem na myśli. Nie ważne czy ludzie publicznie srają, szczają, ruchają czy też dają sobie całusa. Wszystkie te zachowania należy traktować tak samo.


Masz w dupie co czuja hetero, a wymagasz od nich rozumienia ciebie to jest hipokryzja i przez takich ludzi bez wyobrazni tak wyglada sytuacja homo jak wyglada, niestety.


@botpoziomu: No sorry, ale to ty od samego początku sugerujesz że nie powinienem
  • Odpowiedz
i przez takich ludzi bez wyobrazni tak wyglada sytuacja homo jak wyglada, niestety


@botpoziomu: Noo tak, klasyka xD

Bo jak powszechnie wiadomo, gej kiedyś cieszył się ogromnym uznaniem społecznym, kazdy na ulicy odnosił się do niego z największym szacunkiem, aż w końcu przyszedł taki obrzydliwy @prawa_reka_sorosa z kumplami i wszystko to poszło w #!$%@?. Tak było, nie zmyślam.

  • Odpowiedz
@waro: przeraza mnie poziom hipokryzji i ignorancji jaki prezentujesz. To co powiedzialem tyczy sie kazdej grupy, jezeli wymagacie od innych zrozumienia, sami je rowniez zaoferujcie.
  • Odpowiedz
Niby w jaki sposób jestem nietolerancyjny? Bo mnie brzydzą? Nie bronię im absolutnie niczego. Mogą obie nawet dawać całusy w mojej obecności. Odwrócę wzrok jeżeli będę musiał.


Ok, czyli przyjmujesz, że dla niektórych homoseksualiści mogą być obrzydliwi i brzydzić? Tak jak grubi ludzie Ciebie?

Czy ja gdzieś pisałem że oni uprawiali seks przy mnie? Mnie brzydzi sama myśl o tym w jaki sposób Ci ludzie uprawiają seks, ale nie uważam za stosowne
  • Odpowiedz
Dlatego też zapytałem się Ciebie, czy jeżeli ja uznam Cie za obrzydliwego jak będziesz całował swoją dziewczynę publicznie, to czy uszanujesz moje samopoczucie? A co jeżeli ona tego nie będzie chciała? Rzucisz ją dla zaspokojenia mojego samopoczucia i znajdziesz sobie taką co będzie dawać Ci całusa tylko i wyłącznie w domu?


@prawa_reka_sorosa: cmokniecie kogos / buziak to nie calowanie sie. Calowanie sie o ktorym mowie to mowiac prosto "lizanie sie". Ja,
  • Odpowiedz
Ok, czyli przyjmujesz, że dla niektórych homoseksualiści mogą być obrzydliwi i brzydzić? Tak jak grubi ludzie Ciebie?


@Rupertciak: Tak, napisałem że brzydzi mnie myśl o sposobie w jaki uprawiają seks, ale nie uważam za stosowne im mówienie tego, ponieważ jest to niekulturalne i niemiłe. Rozumiesz? Używam tego jako przykładu w dyskusji, nic więcej. Na dodatek nie widzę problemu jak ktoś zwróci uwagę ruchającej się parze gejów, lesbijek, chińczyków czy ufoludków, ponieważ
  • Odpowiedz
Ja, ani moja kobieta tego nie robimy publicznie bo jestesmy ludzmi na poziomie i ze wzgledu na starsze osoby jak, rodziny z dziecmi jak i czysta przyzwoitosc (nie bede obarczal innych swoja seksualnoscia) jezeli juz to robilismy to najczesciej w miejscu ustronnym. Zaproponowalem ci dokladnie to samo - nazwales mnie egoistycznym sebą...


@botpoziomu: Ja ze swoim chłopakiem, pomimo tego że mieszkamy w dość tolerancyjnym kraju (UK) to nie okazujemy sobie publicznie
  • Odpowiedz
Powtarzam

Nie ma nic gorszego niż hipokryzja tęczowych środowisk. Nie tolerują nas? Pierdzieleni naziści! Nie lubię grubych ludzi? To spoko! Sa obleśni!!! One, one.


Pzdr, powodzenia w Twojej "krucjacie", ale chyba to zadanie Cię przerosło.
@prawa_reka_sorosa:
  • Odpowiedz
@Rupertciak: Sorry, ale nic nie poradzę na to że masz problemy z czytaniem ¯\_(ツ)_/¯.

Napiszę ostatni raz, może coś się przebije:

Tak, napisałem że brzydzi mnie myśl o sposobie w jaki uprawiają seks, ale nie uważam za stosowne im mówienie tego, ponieważ jest to niekulturalne i niemiłe.


Tak samo nie uważam za nic złego jak ktoś pomyśli że seks gejowski go brzydzi, po prostu nie uważam za stosowne mówienie mi tego
  • Odpowiedz
@VeleiN: Oczywiście że każdy ma prawo. Myślę że to kwestia kultury osobistej.

Dlatego cały czas podkreślam że to po prostu nie wypada, a nie że ludzie nie powinni mieć prawa do wyrażania takich poglądów.

Na przykład nie wypada osobie brzydkiej wypominać że jest brzydka (lub mówić że myśl o seksie/całowaniu/wstaw dowolne z nią w roli głównej Cię brzydzi). To po prostu nie miłe i na co komu ta opinia?

@mroznykasztan:
  • Odpowiedz
ale jeśli będzie to propagował, pokazywał się z partnerem/partnerką to uważam że jest to przekroczenie pewnych granic.


@prawa_reka_sorosa: trochę jak w tym dowcipie, że "nie mam nic przeciwko murzynom dopóki schodzą z chodnika jak hehe idę, czaisz Seba"
  • Odpowiedz