Aktywne Wpisy
patryk_ekiert +465
Beadowulf +82
rzeczy które należy dopisać do nazwy produktu żeby móc podnieść jego cenę o 50%:
gejmingowy
taktyczny
high protein
bio
gejmingowy
taktyczny
high protein
bio
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Mianowicie aplikuję na stanowisko juniora testera automatycznego. Nigdzie w CV nie ukrywam, że nie mam doświadczenia - jestem samoukiem. Podobnie na samej rozmowie, podkreśliłam że nie mam doświadczenia komercyjnego, wszystkiego co jest w moich projektach na gitlabie nauczyłam się sama.
Byłam na rozmowie, poszła mi bardzo dobrze, odpowiedziałam na 90% pytań. Nie potrafiłam odpowiedzieć na pytanie, żebym wytłumaczyła czym jest lambda expressions oraz czym są servlety. Poza tym, wiedziałam wszystko.
Dostałam zwrotną odpowiedź, że rozmowa poszła mi bardzo dobrze, rekruterzy są bardzo zadowoleni i żebym poczekała na dalsze instrukcje.
Myślę sobie - zajebiście. Tymczasem dostałam wiadomość, że niestety ale klient nie życzy sobie w swoim projekcie (nad którym miałabym pracować) juniora i niestety z wielkim żalem muszą mi podziękować.
Trochę nie rozumiem takiego podejścia, po co zapraszają na rozmowę osobę, dla której i tak nie ma stanowiska? Po co marnować czas, nie wspominając już o stresie jaki mi towarzyszył? Czy takie praktyki są powszechne u Was w firmach?
Dodam, że nie rzuciłam stawką z kosmosu, raczej podałam bardzo niską kwotę. Zależy mi nie tyle na hajsie co na zdobyciu umiejętności. #pytanie #hr #rekrutacja #testowanieoprogramowania
Możliwe, że potencjalnie niska stawka powiedziała "człowiek bez ambicji".
Powodzenia, łap również takie doświadczenie.
Na testerów manualnych jest bardzo mało ofert. Widziałam bodajże jedną.
Może atakować bezpośrednio do firm na manuala, nawet jak nie mają ogłoszeń o pracę?
Mega słabo i nieprofesjonalnie, ale nic z tym nie zrobisz. Szukaj dalej.
@Melisandre: A ja myślę, że wcale nie chodzi o kasę (bo za mała wypłata raczej nie będzie problemem dla tego kto płaci), ale może coś być w tym że niektóre firmy mają "chorą" politykę rekrutacyjną - na przykład pracując dla
Ja po studiach aplikowałem też na junior testera. Przychodzę na rozmowę i się okazało że szukają Java developera :-D A w CV nawet nie miałem wpisanej Javy.
Kolega na ostatnim czwartym etapie rekrutacji dowiedział się że nie wezmą go bo ma za mało doświadczenia w testowanie backendu ;-). Oczywiście to dało się zauważyć na etapie czytania CV...
Skoro u jednego klienta nie wyszło, to może polecą cie do innych gdy twój profil będzie odpowiadał. Może się okazać, że za tydzień dostaniesz kolejne zaproszenie na rozmowę.