Wpis z mikrobloga

@Atreyu: Myślę, że każda cześć GTA jest klimatyczna, jednakże ocena jest subiektywna z racji oczekiwań wobec klimatu. Vice City miało i ma nadal, swój sielski, tropikalny klimat, przeplatany wątkami gangów i mafii. Wielu graczy z łezką w oku wspomina dorobkiewicza-psychopatę, którym dane nam było poruszać się w tym świecie. Vice City w kontekście całej serii było dość rewolucyjne, bowiem wprowadzono doń helikoptery, łodzie i motory, czego nie było nam dane doświadczyć
  • Odpowiedz
@Atreyu: Ale to są dwa różne klimaty. Vice City to klimat miami vice z muzyką 10/10, ale gta IV pokazywał smutny obraz imigranta którego każdy chce wyruchać. Naprawdę smutna gra.
  • Odpowiedz
@kubekmonte: I najgorsza - technicznie - gra w jaką w życiu grałem. Zapis gry tylko między misjami (a więc jak zrobisz dwie i zaczniesz trzecią, ale masz na dzisiaj dość... #!$%@?, graj na siłę bo inaczej stracisz też postęp tych pierwszych dwóch) i wymaga czterech różnych kont żeby grać (...z których każde ma inne wymagania co do siły hasła). Żałuję każdego grosza wydanego na tą grę.
  • Odpowiedz