Wpis z mikrobloga

Nienawidzę waszego bloga... ale zacznę od początku.
Wszystko zaczęło się kiedy Robert Kubica po raz pierwszy wrócił do jazdy bolidem F1 w barwach Renault. Wspólnie z ojcem cieszyliśmy się, śledziliśmy czasy, sam nawet długo kibicowałem Robertowi i liczyłem na jego powrót. Do czasu... bo po jakimś czasie jak wszyscy wiemy temat się posypał, mój stary jednak nie odpuszczał. Całymi dniami przesiadywał na kompie, nie mogłem nawet odrabiać lekcji bo siedział na blogu i przekrzykiwał się z jakimiś Januszami F1 na temat tego gdzie będzie jeździł Robert. Wtedy uświadomiłem sobie jedno. Mój stary jest powrutowcem. Na kompie pojawiła się tapeta z RK w towarzystwie Jana Pawła IIgiego oraz Adama Małysza z podpisem "Najwięksi polacy wszechczasów" (hah xD). Wszystko było ok, do momentu jednak aż ojciec całymi dniami gadał o tym, że Kubica w 2019 będzie jeździł w Ferrari. Kiedy próbowałem mu wytłumaczyć, że to niemożliwe darł się i zamykał drzwi w pokoju z komputerem. Całymi dniami przeżywał to co się dzieje na blogu. A to, że wyzywają go od kretynów, a to, że dostał bana od jakiegoś tam użytkownika (McDonald2001 czy jakoś tak) i że on mu teraz pokaże bo mamy neostrade i zmienne IP (tak, pokazałem mu to niestety). Miarka się przebrała, ostatnio jem obiad w kuchnii (bo oczywiście mój pokój stał się kościółkiem św. Roberta Kubicy) aż nagle słysze "Syneek, chodź zobacz ile plusów! Nareszcie!". Moim oczom ukazał się komentarz ojca w którym chodziło mniej więcej o to, że jakiś nasz wujek, który rzecz jasna nie istnieje, był w fabryce ferrari i coś tam słyszał o Kubicy. Powiedziałem, tato, przecież tak nie można. Przecież nie mamy żadnego wujka w fabryce Ferrari a ty już kompletnie odleciałeś! Ojciec wtedy wpadł w szał. Zaczął się drzeć, że jestem darmozjadem i niczego nie rozumiem, że do wojska powinienem iść i nauczyć się życia. Matkę zwyzywał od najgorszych a później zamknął się z nią w pokoju i słyszałem, że gadał coś o internacie dla mnie. W nerwach wykrzyczał jej, że nawet nie jest moim ojcem. Matka na to spakowała rzeczy moje i swoje i zdecydowała, że wyjedziemy do babci. Błagam, wyłączcie możliwość komentarzy. Moje życie jest zniszczone. Przez was nie mam już ojca!!!
#kubica #f1 #powrutcontent #pasta
  • 9