Wpis z mikrobloga

  • 159
Serio naszym jedynym celem jest reprodukcja i zarabianie na możliwość odpoczynku od pracy? Kto by chciał w związku z powyższym sprowadzać kogoś nowego na ten świat by musiał też to przechodzić?
  • 32
  • Odpowiedz
via Android
  • 80
Nie widzę całkowicie sensu w tym wszystkim i mam wrażenie, że większość osób wokół ma tak sprane mózgi, że nawet nie ma z kim o tym porozmawiać...
  • Odpowiedz
via Android
  • 22
@smoczewski z perspektywy natury jest wszystko spoko, ale ktoś nas nieźle zaprogramowal biznesowo nazywając to co mamy "cywilizacją", która koniecznie musi wzajemnie się zabijać jak i cały ekosystem również w celu zysku
  • Odpowiedz
@sfro
@Ruzanka
@sfro
@smoczewski
@sfro
@system_shock pieniądze... Niestety musisz je mieć by mieć za co żyć. Aby je mieć trzeba pracować. Pracując na nie wiele masz czas. Nie masz czasu nawet myśleć. Żyjesz przywiązany do jednego miejsca i znasz dobrze kilkanaście osób. I tak rok po roku. Lata za latami. W końcu umierasz uswiadamajac sobie wcześniej że całe życie przepraciwales by móc coś do garnka włożyć.
  • Odpowiedz
@sfro: Nie tylko o to chodzi przecież. Jak juz masz dziecko, to uczysz go i dajesz mu milosc, bo bez tego sam nie bedzie umial kochac. Przekazujesz swoje wartosci, uczysz go co jest dobre a co zle. Wychowujesz go przekazujac mu swoj punkt widzenia na świat, a on przekaże go dalej. To chyba jednak trochę wiecej? Bo zycie to przecież nie tylko ludzie, ale też wartosci i idee, które zyja nadal
  • Odpowiedz
@przemek-zkielc: pracuję, by żyć, nie odwrotnie. Musisz mieć coś, co jest oskocznią od pracy, pasję. A jeśli spędzasz tak wiele czasu w pracy to masz pewnie więcej kasy i możesz sobie pozwolić na więcej przeżyć poza nią.
  • Odpowiedz
@sfro: zawsze celem może być przepracowanie tyle i w taki mądry sposób, żeby ten, któremu dasz życie nie musiał pracować aż tak ciężko i miała łatwiej w życiu. To się nawet jakoś nazywa... miłość... Oh...
  • Odpowiedz